Twórcy Instagrama nie próżnują. Zaraz po pojawieniu się firmowych kont, w najlepsze ruszyła lawina drobnych aktualizacji, którą warto trochę uporządkować i tym samym napisać coś więcej o nowościach ostatnich tygodni.
.#1 historyczne polubienia
Jeszcze do niedawna istniała możliwość cofnięcia się do 300 ostatnio polubionych przez nas zdjęć, jednak jak doniosła mi moja siostra – obecnie lista ta nie ma końca i nareszcie pojawiła się sposobność, aby cofnąć się do pierwszego polubionego przez nas obrazka… kiedykolwiek. Ciekawa jestem, co takiego lajkowaliście 3 lata temu, o ile mieliście już wtedy Instagram ;)
Historyczną listę polubień znajdziemy w ustawieniach naszego profilu (polubione posty).
.#2 wyłączanie komentarzy
Wyłączanie możliwości komentowania zdjęć na naszym profilu to jedna z najnowszych funkcji aplikacji. Nie sądzę, aby była to jednocześnie jedna z najczęściej wybieranych opcji, ale najpewniej znajdą się tacy, którzy mimo wszystko chętnie skorzystają. Spotkaliście się już z profilami, które wyłączają komentarze?
Aby włączyć funkcję, wystarczy, że klikniemy w ustawienia wybranego (opublikowanego przez nas) zdjęcia.
.#3 stories w sugerowanych
Sugerowane zdjęcia i filmy to zdecydowanie jedna z ważniejszych funkcji, udostępnionych nam przez twórców aplikacji. Na podstawie polubionych przez nas zdjęć, algorytm podpowiada, co jeszcze może spotkać się z naszym zainteresowaniem. Od kilku dni sprawa wygląda tak samo w przypadku Stories, które pojawiły się już w sekcji sugerowanych. Przeglądacie czasem Stories innych użytkowników?
.#4 zapisywanie wersji roboczych
Bardzo długo czekałam na tę funkcję i w końcu się doczekałam, choć nastąpiło to wiele tygodni po tym, jak mieli ją już inni użytkownicy – zapisywanie roboczych kopii zdjęć. W praktyce działa to tak, że Instagram przechowuje te fotografie, które zaczęliśmy edytować, a których nie dokończyliśmy. Dość przydatne w sytuacjach, w których chcemy spróbować przerobić inny kadr, po czym finalnie wrócić do pierwotnego – nie musimy wtedy wykonywać podwójnie tej samej pracy.
Aby zapisać wersję roboczą, wystarczy, że podczas obróbki zdjęcia, klikniemy opcję „wstecz” i aplikacja automatycznie zapyta nas, czy ma zapisać bieżący stan obrazka.
.#5 wyciszanie profili w Stories
O tym pisałam już jakiś czas temu na Facebooku, ale pozwolę sobie powtórzyć wątek, bo naprawdę uwielbiam tę opcję. Obserwuję 170 osób, połowa z nich publikuje w Stories, a wrzucają tam naprawdę różne rzeczy, w tym także i takie, których nie miałabym ochoty oglądać nawet będąc w stanie umiarkowanie trzeźwym. Wyciszając poszczególne relacje, nie pojawiają się one dłużej w nowościach, a ja dzięki temu na początku widzę nowości tylko tych użytkowników, których treści są dla mnie po prostu interesujące. Aby wyłączyć wybrane konto z aktualności Stories, wystarczy, że przytrzymamy konkretny dymek Stories, po czym klikniemy: wycisz relację użytkownika x.
A może Wam wpadły w oko jakieś inne nowości, które pojawiły się w ostatnich tygodniach na Instagramie? Psst! A Ci z Was, którzy posiadają profil firmowy, mogli zauważyć także rozszerzenie statystyk (więcej pisałam o tym tutaj – ostatni akapit).
Cover photo: Creative Commons license (CC0) – unsplash.com (by Redd Angelo)
22 komentarze
Co nowego na Instagramie? #3
6 stycznia, 2018 at 12:10[…] → 2017-04-21 Co nowego na Instagramie? #2 → 2016-10-21 Co nowego na Instagramie? #1 […]
Karolina
26 kwietnia, 2017 at 01:05A wiecie może, gdzie zapisują sie wersje robocze? Chciałabym je wykorzystać gdzie indziej
Alabasterfox
30 kwietnia, 2017 at 11:18Bez publikacji nie ma do nich dostępu. Możesz spróbować czegoś innego – opublikować zdjęcie w trybie offline (automatycznie zapisze Ci się na rolce aparatu), po czym usunąć linię, która pojawi Ci się na tablicy, z informacją, że zdjęcie nie zostało opublikowane z powodu braku dostępu do internetu. Po czym na powrót wrócić do trybu online. Ja posługuję się po prostu trybem samolotowym.
Co nowego na Instagramie?
21 kwietnia, 2017 at 22:54[…] poprzedniego tekstu minęło już ponad pół roku, więc to chyba dobry czas na podsumowanie nowości, które […]
Jessica Woods
13 stycznia, 2017 at 13:03ciekawy artykuł, sama jestem miłośniczką instagrama i nie mogę się doczekać aż skorzystam z najnowszych jego funkcji:) Tymczasem zapraszam na https://www.credy.pl/ i pozdrawiam. Mam nadzieję tu szybko wrócić;)
Turysta.org
23 listopada, 2016 at 14:05Zauważyłem, że Instagram wprowadza transmisje na żywo. Wiesz może coś na ten temat? Jak przeprowadzić taką transmisję? Dzięki :)
Alabasterfox
30 kwietnia, 2017 at 11:19Umknął mi wcześniej Twój komentarz :) Transmisje live były wprowadzane stopniowo, ale od kilku dobrych tygodni są już dostępne dla każdego.
Beata Redzimska
21 listopada, 2016 at 10:09Adrianna, ale zeby dotrzec do tego, co lajkowalismy 3 lata temu trzeba przewinac miliony polajkowanych w miedzyczasie fotek? Pozdrawiam serdecznie Beata
Adrianna Zielińska
22 listopada, 2016 at 15:14Niestety, to spory minus, ponieważ nie ma możliwości sortowania tego w jakikolwiek sposób, więc tak, trzeba załadować wszystkie, żeby dostać się do tych początkowych.
blog.stabrawa
13 listopada, 2016 at 22:01Ze wszystkich zmian najbardziej podoba mi się wyciszenia stories… widzę że nie jestem w tym jedyna :)
Październikowy Lifestyle 2016 | Podsumowanie miesiąca & ciekawe miejsca w sieci | APIECEOFALLY | Beauty Blog
30 października, 2016 at 09:24[…] najnowszych funkcjach Instagrama pisała ostatnio Adrianna. Jeśli to medium jest Wam szczególnie bliskie, to koniecznie musicie zapoznać się z nowościami […]
Część Mnie
29 października, 2016 at 23:25Wyciszanie stories to super sprawa! Przydatny wpis :)
Healthy Style
26 października, 2016 at 12:05Najbardziej cieszy mnie wyciszanie Stories ;) Mam wrażenie, że niektórzy powinni zostać jednak tylko przy publikowaniu zdjęć ;)
Filip | Głodny Świata
25 października, 2016 at 13:42Wycisz <3
Aleksandra Stromecka
25 października, 2016 at 11:58Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale odkąd przełączyłam na profil firmowy moje zdjęcia dostawały dużo mniej serduszek i komentarzy. Kiedy przełączyłam znów na prywatny, nagle ta liczba znów skoczyła do prawie normalnego poziomu. Czy rzeczywiście może być tak, jak i z Fb, który ucina zasięgi?
Zbyszek
22 października, 2016 at 11:14Człowiek przez chwilę tam nie zagląda i proszę, tyle nowości. Ale ja i tak nie wykorzystuję tam pewnie nawet podstawowych opcji :P
Małe codzienności
21 października, 2016 at 19:41Zapisywanie wersji roboczych miałam od bardzo dawna. Nie mia łam pojęcia natomiast, że mogę zobaczyć posty, które kiedyś tam polubiłam.
Rykoszetka
21 października, 2016 at 12:24Dzięki za ten wpis, nie wszystko zauważyłam! Szczególnie wyciszanie Stories mi się podoba, lubię niektórych zdjęcia, ale filmiki w stories już nie bardzo ;)
Jola (Yolsh)
21 października, 2016 at 10:38Wyciszanie, tego mi brakowało. Mam ochotę obserwować nadal pewne osoby, ale nie ich nagrania. A tak z innej strony. Instagram przez te nowości traci dla mnie magię prostoty związaną tylko z publikowaniem zdjęć. Chyba za długo mam tam konto i ciężko przyzwyczaić mi się do zmian.
Ania Kalemba
21 października, 2016 at 10:32Zapisywanie wersji roboczych! To jest dobre!
PAULA LUDWICZUK | FOODDIARY.PL
21 października, 2016 at 10:11Nie miałam pojęcia o opcji wyciszania Stories, a tak bardzo marzyłam o takim rozwiązaniu😀
paniKasKas
21 października, 2016 at 05:46Świetnie to zebrałaś:)
U mnie wersje robocze działały od dawna, szczerze to nawet nie zwróciłam uwagi kiedy się pojawiły. Za to widze, że mogę sprawdzić listę użytkowników, których zablokowałam. Nie wiem czy wcześniej była, ale wydaje mi się, że nie.