Menu
Fotografia

Czego Ci nie powiem o Instagramie?

Najpewniej kończy się właśnie moja prelekcja w Gdyni podczas festiwalu SeeBloggers, nie wiem czy na niej jesteś, ale nawet jeśli nie, to mam nadzieję, że ten wpis posłuży właśnie Tobie. Idea tego tekstu była taka, zresztą nadal jest, że wszyscy, którzy nie zdążyli zadać mi pytania albo nie dopytali o wszystko, mogą to zrobić tutaj. Postaram się odpowiedzieć tak szybko, jak to będzie możliwe, o ile tylko będę znała rozwiązanie. A może znajdziesz je poniżej? Postanowiłam zebrać tu sporo kwestii, które poruszyłam w trakcie prezentacji, dodając kilka dodatkowych, które mogą Ci się przydać w przyszłości, gdy będziesz rzeźbił w swoim Instagramie.

.limity na instagramie

Dawniej, a dokładnie 1,5 roku temu, pisałam Wam już o ograniczeniach nałożonych przez twórców aplikacji. Jednak prawda jest taka, że do chwili obecnej, Instagram wciąż nie wystosował oficjalnej informacji dotyczącej limitów. Wszystkie dane, którymi dziś operujemy, zostały zebrane na podstawie doświadczeń i obserwacji instagramowej społeczności. A jako, że są bardzo różne, określono także, od czego zależą:

  • wiek profilu (najbardziej zaostrzone limity mają profile młodsze niż miesiąc)
  • nasze zaangażowanie w prowadzenie konta
  • podejmowane aktywności
  • wielkość profilu

Im młodsze konto, tym szybciej może odbić się od ściany limitów, a liczby, które zobaczycie poniżej, są uśrednione. Przeczytałam dziesiątki artykułów i postów na forach, szukając informacji od ludzi, którzy testowali to na własnych kontach, wahania są niewielkie, dlatego to uśrednienie to po prostu kompromis.

Uśrednione:

  • 60 komentarzy / godzinę
  • 250 – 350 polubień / godzinę
  • 600 – 1000 follow / dzień
  • 50 – 70 unfollow / godzinę

Stałe:

  • 7500 kont w obserwowanych (ale nie więcej jak 60 – 70 os. / godzinę)
  • 30 hashtagów / zdjęcie
  • 2200 znaków opisu pod zdjęciem
  • 150 znaków bio

.moje konto  na instagramie zostało skradzione

Nawet nie wiecie jak często widzę takie posty na facebookowej grupie Instagram PL (jeśli jeszcze Was tam nie ma, a chcecie rozwijać swój profil, to lepiej, żebyście się zapisali – trudno o szybszy przepływ informacji). Zakładam, że właściciele tych kont nie przyłożyli się do solidnego hasła, a na pewno nie włączyli uwierzytelniania dwuskładnikowego. Jeśli macie możliwość – włączcie. Nie pracujcie na darmo, to tylko jeden sms przy logowaniu. No ale stało się. Co wtedy?

Kliknij, aby zobaczyć zrzut ekranu

źródło: grupa Instagram PL

.co zamiast profilu firmowego

Jako że Instagram w pierwszej kolejności tnie zasięgi kont biznesowych, to dopóki nie prowadzisz profilu marki, zdecyduj się na wersję zwykłą, publiczną. Te konta również mają dostęp do statystyk. Jeśli jeszcze ich nie masz – poczekaj, Instagram wprowadza aktualizacje stopniowo. Ja także jeszcze ich nie mam, ale wiele moich koleżanek owszem (a przypominam, że nie mają kont firmowych).

Co jednak wybrać do monitorowania statystyk, jeśli nie widzimy ich w ustawieniach? Za bieżący podgląd liczby followersów (przydatne powyżej 100 tysięcy, kiedy kolejne przyrosty widzimy dopiero co 1000) odpowiada keyhole – bez rejestracji, czy udzielania dostępów, wystarczy wpisać dowolną nazwę użytkownika. Natomiast w monitorowaniu dobowych przyrostów i odejść pomoże nam socialblade.com (również bez rejestracji).

.warto zobaczyć

  • The Photographer’s Guide to Instagram Hashtags: link (świetny przewodnik po hashtagach z wybranych kategorii, do pobrania w formacie pdf).
  • Wyszukiwarka hastagów, co prawda zrobiona pod Twittera, ale może stanowić fajną bazę także na Instagramie. Wpisujemy wybraną frazę, której chcemy użyć,  a strona podpowiada nam, jakie inne tagi są powiązane ze słowem, które jest naszym motywem przewodnim (uprzedzam jednak -podchodźcie z przymrużeniem oka).
  • Infographic: 139 Incredible Facts About Instagram: link (na rozluźnienie, 139 faktów o Instagramie)
  • Here’s What Happened on Instagram in 2016 [Infographic]: link (jeszcze jedna infografika, jako że je uwielbiam, tym razem z aktualizacjami, które miały miejsce w 2016 roku)
  • Instagramowa biblia, czyli… wszystkie aktualizacje, które do tej pory miały miejsce: instagram-press.com
  • Bezpieczny planner postów, m.in. na Instagramie, który nie wrzuci ich za Ciebie, ale maksymalnie usprawni Twoją pracę i przypomni o publikacji, kiedy przyjdzie czas: hootsuite.com
  • [do poczytania] Instagram grows to 1M active advertisers: link
  • [do poczytania] Inside the Instagram Algorithm: link
  • Lista oficjalnych partnerów Instagrama: Instagram Partners Program (dziękuję @gloria_zk) w tym zatwierdzony Iconosquare :)

Nie powiem Wam o wszystkim, o czym wspominałam podczas prelekcji na SeeBloggers, szanując czas osób, które się na niej pojawiły, ale odpowiem na wszystkie pytania, które mi zadacie odnośnie Instagrama, dlatego jeśli jest coś, nad czym się zastanawiacie – śmiało :)

Photo by Jakub Gorajek on Unsplash

O Autorce

Nazywam się Adrianna i na co dzień znajdziesz mnie na Instagramie, gdzie inspiruję magią codziennych momentów, otulonych aromatem herbaty. Zdjęcia to moja pasja, ale od czasu do czasu lubię też napisać coś dłuższego, a wtedy przychodzę tutaj. Uwielbiam podróże, snowboardowe szusy, chodzenie po górach i swój czerwony motocykl. Jeśli więc szukasz nietuzinkowych miejsc, ładnych zdjęć, ale też wiedzy o fotografii, edycji zdjęć i Instagramie, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość - to tu :)

49 komentarzy

  • Załamana
    19 września, 2018 at 00:14

    Bardzo proszę o pomoc.Ig zablokował mi konto twierdząc ze nie mam ukończonych 13 lat.Jak udowodnić swój wiek i odzyskać konto?

    Odpowiedz
  • Magda
    1 września, 2018 at 08:53

    Mam pytanie odnośnie obserwujących. Korzystam z Instagrama od niedawna i stale się go uczę, ale zastanawiam się co jest nie tak z moim kontem, że dostaję codziennie powiadomienia o nowych obserwujących a ich liczba wcale nie rośnie lub nawet czasem maleje? Co może być przyczyną?

    Odpowiedz
    • Paula
      6 października, 2018 at 08:27

      Mam ten sam problem i nie wiem gdzie leży przyczyna. Czy moje konto zostało jakos zablokowane czy może ja coś żle ustawiłam. Konto mam otwarte. Pozdrawuam :)

      Odpowiedz
  • meandi
    22 sierpnia, 2017 at 12:05

    Założyłam dwa tygodnie temu moje pierwsze w życiu konto na Instagramie, nigdy nie miałam nawet prywatnego profilu. Chcę, by to konto poświęcone było konkretnej tematyce – kosmetykom i pielęgnacji. Wrzucam codziennie zdjęcie lub dwa, pokazuję produkty, staram się napisać coś wartościowego. Nie jestem osobą skłonną do pokazywania swojego prywatnego życia, skupiam się na głównym temacie. Mam obecnie 65 obs. Zastanawiam się, czy taki pomysł ma szansę na powodzenie, czy ludzie będą zainteresowani takim contentem, czy jednak powinnam pokazać swoją „ludzką” twarz i jak to zrobić, by nie zaprzeczyć swojej wizji i być spójną ?

    Odpowiedz
  • Magdalena
    20 sierpnia, 2017 at 15:17

    …i jeszcze jedna rzecz ;) Mam zamiar założyć konto na squarelovin (miałam wcześniej konto na iconosquare, ale trochę mnie przytkało, jak pewnego dnia zobaczyłam, że jest płatne). Przeczytałam w innym poście, że: Iconosquare.com, znajdziesz tam wszystkie swoje statystyki, łącznie z tym, kto Cię opuścił, kogo zyskałeś, które zdjęcie cieszy się największą popularnością, a także kto jest Ci najbardziej oddany ;) Czy w squarelovin coś takiego też jest możliwe ;)? i nie trzeba mieć żadnych apek typu unfollowers for instagram itp.? ;)

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      23 sierpnia, 2017 at 22:12

      Squarelovin’ nie jest autoryzowaną przez Instagram aplikacją (serwisem) zewnętrzną. Tu masz pełną listę: https://instagrampartners.com/marketing-partners/iconosquare/
      Niestety nie polecę Ci czegoś, przez co istnieje szansa, że kiedyś mogłabyś dostać bana, bo na squarelovin, z tego co pamiętam, logujesz się swoim instagramem. Sama też nie testuję już od bardzo dawna takich stron, więc nie mam wiedzy z zakresu ich działania.
      PS tu znajdziesz trochę screenów sprzed roku, jednak mocno podkreślę, że tekst był pisany przed wieloma zmianami, które zaszły na Instagramie:
      https://www.alabasterfox.pl/jak-dziala-squarelovin/

      Odpowiedz
      • Magdalena
        25 sierpnia, 2017 at 02:37

        Czyli wychodzi na to, że jedynie Iconosquare jest autoryzowaną aplikacją? ;)
        A za korzystanie z apek typu Unfollowers for Instagram itp. też można dostać bana/blokadę? :)

        A co do mojego innego komentarza niżej odnośnie m.in. oznaczania profili repostujących miałam na myśli oznaczanie STARYCH zdjęć :) Na przykład odkrywam jakiś nowy profil, który repostuje/wyróżnia i czy warto oznaczać jakieś nasze starsze zdjęcia na przykład sprzed roku itp. :) (oznaczając profil i/lub dodawać ich wymagane hashtagi itp.)

        Odpowiedz
        • Alabasterfox
          28 sierpnia, 2017 at 22:26

          Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś ich oznaczyła, ale czy zobaczą te zdjęcia – trudno powiedzieć, na pewno będą zakopane pod najnowszymi, ponieważ nie liczy się moment oznaczenia, a data dodania zdjęcia. Moim zdaniem lepiej skupić się na najnowszych, dobrej jakości zdjęciach, aniżeli chwytać się półśrodków.
          A jeśli chodzi o Iconosquare – instagram ma wielu partnerów, najlepiej abyś rzuciła okiem na pełną listę tutaj: https://instagrampartners.com/
          używanie jakichkolwiek innych aplikacji, którym dajesz dostęp (!) z poziomu swojego profilu, wiąże się z ryzykiem, to wszystko.

  • Magdalena
    20 sierpnia, 2017 at 15:05

    Cześć :) Mam pytanie odnośnie insta – mam nadzieję, że dostanę odpowiedź. Wolałam skomentować tutaj zamiast pod najnowszym postem :)
    A mianowicie :D – czy jeśli na przykład odkrywamy jakiś nowy, fajny profil, który wyróżnia/repostuje fotki albo jakiś fajny hashtag (po prostu fajny i ma przy tym dużą popularność i/lub jest jednym z warunków profili repostujących), to warto dodawać je do starszych zdjęć? ;p Czy tylko do najładniejszych ze starszych, a może jednak odpuścić i wcale, bo i tak nikt tego już nie zobaczy? :) ..i jeśli tak, to lepiej tylko oznaczać, czy tylko hashtagi, a może jednak jedno i drugie? ;D (chodzi mi o widoczność, bo z tego co zauważyłam, to przy dodaniu hashtagu do starszego zdjęcia i tak zdjęcie pod danym hastagiem będzie chyba gdzieś daleko, z racji tego że jest starsze, a przy dodaniu oznaczenia jakiegoś profilu – będzie w najnowszych).

    …przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz: czytałam gdzieś w necie ostatnio, że hashtagi działają dalej, nawet jak je usuniemy spod zdjęcia – czy to może być prawda :D?

    Czekam na post odnośnie tego, czy hashtagi lepiej dodawać w opisie zdjęcia, czy komentarzu :D :)

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      23 sierpnia, 2017 at 22:06

      Póki co w opisie, przynajmniej dopóki nie naprawią usterki ;)
      A co do profili wyróżniających, przede wszystkim polecę Ci ten tekst: https://www.alabasterfox.pl/jak-zostac-wyroznionym-na-instagramie/
      natomiast w kwestii dodawania dedykowanych dla danej społeczności hashtagów – warto. Raz, że szybciej Cię znajdą, a dwa – zobaczą to również osoby z zewnątrz, jeśli interesują się konkretnym zakresem tematycznym i np. daną społecznością.
      I nie, hashtagi po usunięciu po prostu przestają działać ;) To kwestia odświeżenia i odczekania chwili.

      Odpowiedz
  • IdeaLista #1 - lipiec 2017 - Ideagrafika
    4 sierpnia, 2017 at 15:33

    […] Czego Ci nie powiem o Instagramie? | Alabasterfox Alabasterfox ma chyba jeden z najładniejszych profili na polskim instagramie. Ma świetne zdjęcia, ale co ważniejsze umie je skutecznie użyć. Jeśli jeszcze nie wiesz jak zbudować profil obserwowany przez pół Polski, koniecznie przeczytaj. […]

    Odpowiedz
  • Ewa
    31 lipca, 2017 at 15:15

    Bardzo Ci dziękuję za świetny tekst!

    Odpowiedz
    • Zuzia
      2 sierpnia, 2017 at 14:47

      3-4 miesiące temu dostałam blokadę tymczasową na polubienia, teraz po raz drugi. Trwa to 48h, jak długo jeszcze będzie to trwać ???

      Odpowiedz
  • Pralinka94
    28 lipca, 2017 at 21:44

    Chciałam nawet dołączyć – bo stwierdziłam, że 'promocja’ tego typu byłaby lepsza i bardziej 'sprawiedliwa’ niż moja aktualna technika, a komentarze pewnie faktycznie generują większy ruch i szansę na pokazanie się w 'explored’ i polecanych, ale… Usłyszałam, że to grupa zamknięta.
    Czy to powszechne na instagramie? ;)

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      30 lipca, 2017 at 18:48

      Nigdy nie słyszałam o takiej aplikacji i z pewnością Instagram jej nie wspiera: https://instagrampartners.com/
      Słyszałam za to o aplikacjach, które komentowały z poziomu Twojego profilu w Twoim imieniu. Wiadomo jak to się skończyło.
      Czy te dziewczyny, o których wspominasz w komentarzu poniżej, mają więcej niż 500 osób, które śledzą? ;) Bo te 200k followersów też z czegoś musi wynikać i pytanie czy z metody follow for follow czy innych podobnych, czy może po prostu mają mega jakościowe profile (z tego co opisujesz, chyba nie). Nie mam przykładu więc strzelam na ślepo, bo nie mogę się do niczego odnieść, jako że nie podałaś konkretu :)

      Odpowiedz
  • Pralinka94
    28 lipca, 2017 at 21:41

    + idąc za ciosem, podzielę się jeszcze jedną rozterką! Ostatnio zagłębiając sekrety sieci i nastoletnich 'influencerek’ od których Instagram aż kipi, zaczęłam się zastanawiać, które z nich są godne zaufania, a które nie. Z którymi warto byłoby nawiązać współpracę jako firma, a z którymi nie.

    Niektóre z nich na 1 rzut oka:
    – nie są 'pięknościami’ (choć wiem, że to kwestia gustu i subiektywnej oceny!)
    – nie dbają o jakość zdjęć
    – dzielą się jedynie zdjęciami otrzymanych prezentów i paczek

    ale.. Mają czasami 100 000/ a nawet i 200 000 obserwujących. Natknęłam się na dziesiątki takich na oko 16-17letnich nastolatek. Nie prowadzą najczęściej blogów, ani youtubów, tylko IG. Moja pierwsza myśl? Zainwestowały i pewnie kupiły obserwatorów- sporo się o tym naczytałam i nasłuchałam. Postanowiłam sprawdzić. Spodziewałam się długiego przewijania fejkowych arabskich kont, ale tutaj mnie spotkała niespodzianka: wszyscy ich obserwatorzy to Polacy! A więc jednak prawdziwi 'followersi’.

    A pod każdym postem ok. 150-200 komentarzy od innych dziewczyn, które też mają gigantycznie rozrośnięte konta. Pod każdym postem te same koleżanki po fachu. Z ciekawości napisałam kiedyś do najmłodszej z nich, na jakiej zasadzie działają i czy mają swoją grupę wsparcia,czy tkwi w tym inny sekret – odpisała mi, że mają swoją grupę na aplikacji o nazwie Telegram i komentują każde zdjęcie osoby z grupy i to forma walki z algorytmem i w ten sposób szybko się wybijają.

    Słyszałaś może o takiej formie 'buntu przeciwko algorytmowi’ i o grupach tego typu? Ja szczerze mówiąc byłam trochę zaskoczona :o

    Odpowiedz
  • Kasia
    28 lipca, 2017 at 21:32

    Byłoby cudownie, gdybyś mogła podzielić się tajemną wiedzą – czy umiejscowienie hashtagów ma teraz znaczenie? Bardziej opłaca się dodawać je w miejscu opisu (i narażać się na 'look zdesperowanego hashtagowego spammera’, czy w miejscu 1 komentarza? ;)
    Na co algorytm patrzy przychylniej?

    I moja druga rozterka – jestem nowa w tym świecie. Chcę rozkręcić firmowy profil, ale idzie mi dosyć opornie, więc zaczęłam stosować nieco dziecinną metodę – follow/unfollow. Dziennie zaobserwowuję ok. 300 nowych osób, tyle samo również później usuwam (usuwam codziennie tych ludzi, których zaobserwowałam 4 dni temu)
    Wiem, że to trochę niefair, ale w ten sposób nowe osoby dowiadują się o moim profilu i na niego wchodzą – walczę z sumieniem i tłumaczę sobie, że to przecież ich własna decyzja czy mnie potem zaobserwują, czy nie… Nie dostałam jeszcze żadnego ostrzeżenia, jedynie po zaobserwowaniu np. 70 konta z kolei w ciągu godziny, widzę, że potem klikam 'follow’ na marne, bo ta funkcja jest przez kolejne 10 minut wyłączona – owszem, mogę kogoś 'zaobserwować’, ale licznik obserwatorów tej osoby nie wzrasta o 1, a potem kiedy wracam na jej profil widzę, że wcale jej nie zaobserwowałam.

    Rozumiem, że to taki sygnał 'stop, robisz to za szybko!’ ze strony Instagrama? Żaden komunikat mi się przy tym nie wyświetla, a innym podobno tak – to mnie zdziwiło ;)
    Chciałam zapytać, czy przy mojej technice 'obserwowania’ istnieje ryzyko, że instagram uzna mnie za spammerkę i naciągaczkę i pewnego dnia obudzę się bez konta? To mój koszmar – musiałabym się z tego tłumaczyć latami :(

    wiem, że wiele osób tak robi, ale to mnie wcale nie uspokaja :)

    PS Prawie bym zapomniała – niesamowicie motywujesz i inspirujesz, dziękuję!

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      30 lipca, 2017 at 18:42

      Kasiu,

      Twój cały komentarz można zamknąć odpowiedzią w odniesieniu do tego jednego zdania:
      „Chciałam zapytać, czy przy mojej technice ‘obserwowania’ istnieje ryzyko, że instagram uzna mnie za spammerkę i naciągaczkę i pewnego dnia obudzę się bez konta”
      – tak. Tak działa algorytm i jak sama zauważyłaś, te działania nie są do końca w porządku i z pewnością nie powodują organicznego przyrostu. Dopóki Twoje konto działa i możesz to robić – jasne, zobaczysz przyrost. Ale jak kiedyś zabraknie Ci na to czasu, nie oczekuj, że naturalny przyrost będzie… cóż, naturalny. Będzie ograniczony z powodu działań, które teraz podejmujesz. Idziesz w ilość, a nie w jakość a to rzadko kiedy zdaje egzamin, zwłaszcza w dobie algorytmu, który obowiązuje nas obecnie.

      Najprostszą metodą jest jakościowe prowadzenie profilu opatrzone dobrze wyselekcjonowanymi hashtagami, wtedy dotrzesz do szerszej grupy odbiorców, którzy faktycznie będą zainteresowani tym co tworzysz. Podrzucę Ci jeszcze link, może się przyda:
      https://www.alabasterfox.pl/jak-zbudowac-spolecznosc-na-instagramie/

      PS bo zapomniałam, jeśli chodzi o hashtagi. Prowadzę właśnie eksperyment odnośnie tego i efekty opublikuję za około 2 tygodnie, wtedy będę miała szerszy przekrój.

      Odpowiedz
  • WEEKENDOWNIK #25 - weekend nad morzem!
    28 lipca, 2017 at 16:32

    […] IG oraz z narzędziami, które wiem, że pomogą mi prowadzić mój profil mądrzej i bezpieczniej. Na blogu Alabasterfox pojawił się również związany z prezentacją artykuł, pod którym Adrianna odpowiada na pytania Czytelników i hojnie dzieli się wiedzą. Jeśli macie […]

    Odpowiedz
  • F.
    26 lipca, 2017 at 16:32

    Moim ostatnim problemem jest to, że przychodzi mi sporo obserwujących, a nie rośnie mi liczba followersów. Zatrzymało się na liczbie 5047 i stoi tak już dwa dni. Czy to jakieś zawieszenie? Czy to ban? Ale za to? :(

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      30 lipca, 2017 at 18:33

      Karolino, powiedz mi, byłaś może na mojej prelekcji w Gdyni? Bo tam wspominałam właśnie czym skutkuje metoda „follow – unfollow”. A u Ciebie niestety idzie to w setkach z tego co pokazuje socialblade – przynajmniej na dzień dzisiejszy, a nie wiem czy robisz to od dawna (widać tylko ostatni tydzień) albo czy zamierzasz kontynuować, ale pamiętaj, że jak dajesz unfollow to conajmniej połowa odwdzięczy się tym samym… nie wykluczone też, że Instagram nałożył Ci chwilowego bana w jakimś momencie, np. na 24h.
      Generalnie takie działania nierzadko kończą się tym, że będziesz miała później okrutnie niski przyrost naturalny i bez kontynuacji tego co robisz, trudno będzie Ci budować społeczność organicznie. To dlatego, że algorytm Instagrama traktuje takie działania jako spamerskie, po prostu.

      Odpowiedz
  • Anna
    26 lipca, 2017 at 09:44

    Ty to jesteś instagramowa skarbnica wiedzy! :) Dzięki! :)

    Odpowiedz
  • Ann
    26 lipca, 2017 at 08:07

    Żałuję, że nie udało mi się zdążyć na prelekcję, bo na pewno była bardzo merytoryczna :)

    Ja mam z kolei pytanie o hashtagi – jak to teraz jest, lepiej dodawać te 30 czy może jednak Instagram przychylniej patrzy na zdjęcia, które mają tych hashtagów mniej?

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      28 lipca, 2017 at 18:27

      Patrząc na tę wypowiedź: https://www.alabasterfox.pl/wp-content/uploads/2017/05/Zrzut-ekranu-2017-05-12-o-11.58.15.png
      na oficjalnym fanpage’u Instagrama, nie widzę powodu, dla którego używanie mniejszej liczby hashtagów miałoby mieć pozytywny wpływ na odbiór, a wręcz przeciwnie – przecież to automatyczne dotarcie do mniejszej społeczności :)
      Oczywiście nikt nie mówi, że każde zdjęcie musi mieć 30, absolutnie nie, jak czujesz, ale nie martwiłabym się o ucięcie zasięgów z powodu hashtagów. Dopóki są zdrowe, to nic w nich złego. Unikaj tylko tych zbanowanych :)
      Jedyne nad czym się zastanawiam to ich umiejscowienie. Po zmianie algorytmów dochodzą do mnie dziwne plotki, które teraz sama sprawdzam. Pewnie za 2 tygodnie będzie o tym nowy tekst, jak już zakończę testy (kwestia dotyczy czy dodawać je w pierwszym komentarzu czy w opisie).

      Odpowiedz
  • Clara
    25 lipca, 2017 at 20:46

    Bardzo dzirkuje za to podsumowanie. Żałuje że nie udało mi się dotrzeć na spotkanie.

    Odpowiedz
  • Kacper
    25 lipca, 2017 at 18:58

    Jak powiększyć społeczność followersów na Instagramie. Prowadzę fajne konto, wrzucam dobre jakosciowo zdjęcia a liczba followersów rośnie bardzo powoli. Jak można to zmienić bez kupowania obserwatorów?

    Odpowiedz
  • Anita
    24 lipca, 2017 at 23:09

    Ja jestem ciekawa natomiast kwestii pojawiania się podpisu na zdjęciu. Po pierwsze – czy to bardzo ważne, czy zdjęcia często są kradzione? Po drugie, jaki program pozwala na dodawanie podpisów takich jak dodajesz na swoich kadrach?

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      25 lipca, 2017 at 17:47

      Pierwsza appka, która przychodzi mi do głowy, a daje sensowne możliwości to Canva, jest mobilna więc nie potrzebujesz komputera. Ja do swojego podpisu używam Photoshopa, ponieważ tylko tam mam ten jeden font, którego używam od samego początku.

      A czy zdjęcia są często kradzione – im lepsza jesteś w tym co robisz tym szybciej się tego spodziewaj (i na większą skalę). Ja to zjawisko zminimalizowałam znakiem wodnym, ale też nie całkowicie. Myślałam sobie, że przecież skoro zobaczą podpis, to będą wiedzieli kogo mają oznaczyć. Coś Ty! Jak ktoś nie chce tego zrobić to nie zrobi. I tyle.
      Wymazują znak wodny albo powiększają zdjęcia do tego stopnia, aż podpis zostanie ucięty… przy okazji Cię zablokują, żebyś tylko nie zobaczyła ;)

      Można oczywiście zgłaszać to poprzez formularz naruszenia praw autorskich i Instagram w miarę sensownie reaguje. Ale z przykrością stwierdzam, że nie zawsze i czasem moja wymiana wiadomości z daną osobą daje lepszy efekt. Tłumaczą się tym, że przecież znaleźli na pintereście albo na tumblerze. No wszystko fajnie, ale wtedy podpisujesz, że autor jest nieznany a nie udajesz, że to Twoja fotografia.

      Odpowiedz
  • Gloria Ziencina-Kawula
    24 lipca, 2017 at 17:08

    Cieszę się, że mogłam pomóc! :) Żałuję, że nie było mnie na Twoim wystąpieniu, gratuluję świetnych recenzji!

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      25 lipca, 2017 at 17:33

      Ciebie to ja kiedyś będę musiała wyciągnąć na kawę ;)
      PS zastanawiałam się jak szybko znajdziesz tę wzmiankę, mając na uwadze historię Twojej aplikacji do Brand24 ;)

      Odpowiedz
  • Diana Chmiel
    24 lipca, 2017 at 13:55

    Dzięki za świetne wystąpienie! Dowiedziałam się wielu ciekawych (i nowych!) rzeczy :) Pozdrawiam!

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      25 lipca, 2017 at 17:32

      Super, bardzo mnie to cieszy! :) Mam nadzieję, że do zobaczenia przy następnej okazji :)

      Odpowiedz
  • Magda
    24 lipca, 2017 at 13:23

    Dziękuję po raz drugi za interesujące warsztaty i budujące podejście, bo „przecież każdy kiedyś zaczynał” ;-)

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      25 lipca, 2017 at 17:31

      Będę musiała chyba zaktualizować tekst z moimi początkami na Instagramie :) Bo to sama prawda!
      Dziękuję Magdo :)

      Odpowiedz
  • Agnieszka
    24 lipca, 2017 at 10:53

    Cześć! Dziękuję za wczorajszą prelekcję. Byłam na Twoim wystąpieniu rok temu, dlatego teraz strasznie się rozczarowałam, kiedy nie udało mi się zapisać na warsztaty. Co za szczęście, że były w sali kinowej i mogłam przysiąść obok schodów :) Choć preferuję trochę inne konta na Instagramie z mniej stylizowanymi zdjęciami, a raczej codziennymi kadrami to dla Twoich robię wyjątek, bo czuję w Tobie szczerość. Wczorajsze wystąpienie tylko mnie utwierdziło w opinii, a Twoje stwierdzenie, że istniejemy dzięki czytelnikom i dlatego odpisujesz każdemu powinno zostać cytatem festiwalu :) Brawa dla Ciebie :) Pozdrawiam i lecę sprawdzać co jest nie tak z moim kontem na Insta, że od jakiegoś czasu nie przybywa mi obserwatorów :) Przed chwilą wyłączyłam konto firmowe i też nie mam statystyk.

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      25 lipca, 2017 at 17:30

      Bardzo, bardzo mi miło i dziękuję Ci za ten komentarz :) Już to wspominałam odpisując kilku osobom, jednak dobre rzeczy warto powtarzać – to dla mnie ogromna wartość i kop motywacyjny do dalszego działania. Niezależnie czy w postaci kolejnej prelekcji czy na blogu, zamierzam cały czas dzielić się z Wami tym, co sama wiem, bo Instagram to taki pozytywy świat na tle innych mediów społecznościowych, który warto wykorzystać, skoro i tak działamy w sieci.

      Odpowiedz
  • Monika
    24 lipca, 2017 at 10:07

    Cześć Ado – prelekcja była super :) Powiedz proszę – mówiłaś o banach – „czwartego banu nie ma…” – czy masz na myśli sytuację, gdy przekroczymy limity komentarzy/polubień/follow kolejny raz z rzędu w krótkim odstępie czasu, w całej historii konta czy chodzi o zupełnie inne zjawisko? Czasem zdarza mi się przekroczyć te limity i zablokować daną funkcję na jakiś czas i już na pewno zdarzyło mi się to więcej jak cztery razy, więc chciałabym tu poprosić Cię o doprecyzowanie :) Mojej siostrze z kolei Instagram wyłączył konto na dobę, nie było jej w wyszukiwarce – czy to jednak takiego „czwartego razu nie będzie”? Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      25 lipca, 2017 at 17:25

      Wszystko zależy od ciężaru przewinienia, a także Twojego profilu – na te limity i późniejsze bany (permanentne bądź czasowe) składa się kilka czynników. Najmłodsze konta, które dopiero co zostały utworzone, stałego bana mogą się dorobić znacznie szybciej, aniżeli profile z dłuższym stażem. Wiesz, na Twoim miejscu bardziej uważałabym aby nie dorobić się shadowbana, bo co z tego, że instagram nie zablokuje Ci konta na stałe, jak będziesz miała uciętą widoczność.

      Niezależnie jednak od tego. Często jest tak, że jeśli dopiero co zwolniono Ci blokadę, a zaczynasz na nowo za dużo klikać, kolejną dostaniesz znacznie szybciej, stąd warto dać sobie jakiś okres na rekonwalescencję profilu (działać regularnie, ale powoli i regulaminowo).

      Czy historyczne bany czasowe ulegają przedawnieniu? Z tego co obserwuję w wypowiedziach wielu osób na formach i grupach zagranicznych to tak (od razu Cię jednak uprzedzę, że sama nigdy nie próbowałam i nie zamierzam robić takich testów, dlatego mogę się podzielić z Tobą tylko tym co przeczytałam). Inaczej sprawa wygląda z publikowaniem nieodpowiednich treści. Raz zdarzyło się, że Instagram usunął opublikowane przeze mnie zdjęcie typu flat lay. To było śniadanie, problem leżał w tym, że zawierało także stronę Vogue’a, na której widniała modelka bez stanika. Zdarza się ;) Dostałam wtedy informację, że to pierwsze ostrzeżenie z trzech. Domyślam się, że po trzecim mogłabym mieć spory problem z odzyskaniem konta.

      Bazując na tym – o wiele trudniej wykaraskać się z ostrzeżeń z tytułu nieodpowiednich treści, aniżeli za lajkowanie. No chyba że jesteś regularnym spamerem, a wtedy nie ułatwiasz sobie sytuacji (zwłaszcza, jeżeli wiele osób zacznie zgłaszać Twoje konto) ;)

      Najdłuższe bany są dawane na 4 tygodnie (oprócz tych stałych ;) ).

      PS i bardzo dziękuję za miłe słowa :)

      Odpowiedz
      • Monika
        26 lipca, 2017 at 13:27

        Dziękuję, jak miło dostać tak wyczerpującą odpowiedź :) Dobrego dnia!

        Odpowiedz
        • Monika
          26 lipca, 2017 at 17:04

          Ado – znalazłam stronkę która sprawdza czy masz shadowbana i podobno Ty masz – do rozkminienia dla Ciebie :(
          https://shadowban.azurewebsites.net/?username=alabasterfox&mediaUrl=
          https://thepreviewapp.com/7-ways-remove-instagram-shadowban/

        • Alabasterfox
          26 lipca, 2017 at 17:19

          O, świetnie że poruszasz ten temat, zapomniałam o nim wspomnieć podczas prezentacji! Jak ostatnio patrzyłam – nie mam tego bana, ale dziękuję za sprawdzenie. Obczajałam to już na wielu profilach, które mnie nie śledzą, więc mam pewność, że moje zdjęcia są widoczne pod wszystkimi hashtagami (a na tym polega shadowban – niewidoczność) :)

          Z tą stroną jest niemałe zamieszanie, bo niewiadomo co tak naprawdę wskazuje, z pewnością nie shadowbana. Na dowód mam screeny, bo bardzo mnie rozbawiło, że na początku „nie mam”, a później rzekomo „mam”:
          https://www.alabasterfox.pl/wp-content/uploads/2017/07/bez-bana.png
          https://www.alabasterfox.pl/wp-content/uploads/2017/07/z-banem.png
          Ktoś to wrzucił któregoś dnia na grupę Instagram PL i też rozkminialiśmy o co tam chodzi, bo słabo trzyma się stanu faktycznego. Plus – strona nie potrafi ocenić czy masz bana, jeśli pod zdjęciem nie wrzucisz hashtagów. A zatem automatycznie dotyczy jednego zdjęcia, czyt. najnowszego. Jeśli obawiasz się, że osoby, które Cię nie śledzą, nie widzą Cię – napisz do kogoś i to sprawdź.

        • Alabasterfox
          28 lipca, 2017 at 17:13

          Funny story, bardziej jako ciekawostka. Po zmianie umiejscowienia hashtagów, rzekomy shadowban tej strony znika. Wystarczyło, że kolejne zdjęcie zostało opatrzone hashtagami w opisie, a nie w komentarzu. To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to straszna ściema niestety :(
          Co jednak istotne dla mnie – spróbuję dowiedzieć się, czy przy nowym algorytmie, umiejscowienie hashtagów ma na cokolwiek wpływ. Prowadzę eksperyment od dwóch dni i pewnie za 2 tygodnie będę mogla powiedzieć cos więcej :)

  • Natalia
    24 lipca, 2017 at 08:30

    O, to jeszcze przy okazji zapytam – wiesz coś może o cięciu jakości zdjęć? Dawniej nie była aż tak widoczna, a ostatnio, zwłaszcza kiedy dodaję z tableta – jestem przerażona :(

    Odpowiedz
    • Agnieszka
      24 lipca, 2017 at 10:53

      U mnie dokładnie to samo. Ale tyczy się to zdjęć dodawanych przez telefon, a np. zrobionych aparatem i wrzuconych z dysku google.

      Odpowiedz
      • Alabasterfox
        25 lipca, 2017 at 13:38

        Agnieszko, któregoś dnia, gdy ściągniesz sobie jakieś zdjęcie z dysku google, z ciekawości sprawdź, jaką ma rozdzielczość (najlepiej na komputerze) ;)
        Natalio, u Ciebie podobnie, tyle że o ile znam przypadek google drive, tak u Ciebie powody mogą być różne. Jedno wiem na pewno – gdy udostępniam na moim Instagramie zdjęcie 3000 x 3000 px to ono faktycznie tyle ma. Jeżeli importuje skądś i to źródło automatycznie zmniejsza mi rozdzielczość, to zdarza się, że nagle kończę z 1500 px, ale to nie przez Instagram tylko źródło, z którego nastąpił import.

        Odpowiedz
  • Natalia
    24 lipca, 2017 at 08:27

    Żałuję, że nie mogłam Cię posłuchać!

    Byłam przekonana, że lepiej mieć konto firmowe, ale skoro mówisz, że tnie zasięgi – właśnie to zmieniłam. Niestety, statystyk brak, ale jakoś to przeżyję :D Nawet lepiej, będzie mniejsza presja 😌

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      25 lipca, 2017 at 13:35

      Statystyki możesz częściowo śledzić przez socialblade i keyhole, brakuje jedynie danych dotyczących wyświetleń i UU, ale to też do czasu. Instagram powoli aktualizuje zwykłe konta i dodaje ten podgląd, także trzeba odczekać swoje ;)

      Odpowiedz

Skomentuj Agnieszka Cancel Reply