„Prostota jest szczytem wyrafinowania”, powiedział kiedyś Leonardo da Vinci. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby z podobnego założenia wyszli także i twórcy ze Studia Be-Poles, tworząc swoje pierwsze opakowania. Projekt Le sac en papier zaczął się bardzo niewinnie, znajdując ostatecznie swoje zastosowanie niemalże w każdym wnętrzu urządzonym w stylu skandynawskim. Na czym polega fenomen papierowej torby?
.historia papierowej torby
Pierwszy projekt miał bardzo sprecyzowane zastosowanie. Studio Be-poles nawiązało współpracę ze znanym paryskim concept store o nazwie Merci, założonym przez Marie France Cohen i jej męża w 2009 roku. Le sac en papier merci miała za zadanie służyć przede wszystkim jako torba na zakupy dla klientów Merci, ci jednak bardzo szybko znaleźli dla niej także inne zastosowania w swoich mieszkaniach, nadając jej tym samym drugie życie, przez co projekt bardzo szybko zyskał na popularności. Studio Be-poles obserwując to zjawisko, postanowiło wypuścić poprawioną wersję swojego projektu i w ten właśnie sposób, Le sac en papier zaczęło funkcjonować jako estetyczny i minimalistyczny dodatek do wnętrz, pełniący funkcję związaną z przechowywaniem najróżniejszych przedmiotów.
Prostota może być trudniejsza od komplikacji: trzeba się ciężko napracować nad wydobyciem czystej myśli, która pozwala na prostotę. Ale warto - bo kiedy już się to ma, można przenosić góry. — Steve Jobs
.co w niej takiego niezwykłego?
Jest przede wszystkim niesamowicie wytrzymała. Wykonana w 100% z organicznego papieru recyklingowego spełnia wszelkie wymogi by posługiwać się mianem ekologicznej – z odzysku do ponownego recyklingu. Obecnie torba występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: białej oraz naturalnej, gdzie pierwsza z nich tylko na zewnątrz jest jasna, bo w środku także ma odcień brązu. Pojemna na 33 litry* i wykonana z 2 warstw papieru 180g/m2, posiada dwustronny nadruk (z jednej strony w języku angielskim: The paper bag, z drugiej w języku francuskim: Le sac en papier) wpisując się tym samym w typograficzny, a zarazem minimalistyczny styl. Wymiary tego ekologicznego projektu to: 62 x 32 x 17 cm*.
* standardowy rozmiar torby (istnieje także wersja 19l)
(Kliknij w obrazek, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie. Wszystkie powyższe zdjęcia pochodzą ze strony sklepu Studio Be-poles: www.collectionlarticle.com)
.zastosowanie
I tu pokuszę się o stwierdzenie, że ograniczać nas może wyłącznie wyobraźnia. Osobiście wykorzystuję torbę do przechowywania pledów i pokrowców, jako że tych mam sporo, używam ich dość często, więc chciałabym mieć je pod ręką, a nie widzi mi się każdorazowe składanie wszystkiego do szafy. Dlatego z powodzeniem wrzucam kilka sztuk do torby. Równie dobrze The paper bag możemy zastosować do przechowywania:
→ wszelkiego rodzaju zwojów (teł fotograficznych, papieru, opakowań na prezenty, projektów)
→ dziecięcych zabawek
→ pledów, koców, narzut, pokrowców
→ doniczek z kwiatami
→ brudnego prania
→ gazet
→ wszelkiego rodzaju jesienno-zimowych dodatków (rękawiczek, chust, szalików), jeśli tylko postawi się ją w przedpokoju
.le sac en papier w Polsce
Nie widziałam jej jak dotąd w sklepach stacjonarnych, za to bez problemu znajdziemy ją online. Moją zakupiłam na Scandi Concept jeszcze w ubiegłym roku, ale widzę, że wciąż jest dostępna w tej samej cenie :) A skoro o cenie mowa – 39 zł to prawdopodobnie minumum, jakie zapłacimy za nią w Polsce, w Merci to kwota rzędu 4€ za białą i prawie 9€ za brązową, ale jeśli nie wybieracie się w najbliższym czasie za granicę, to pole do manewru pozostaje raczej niewielkie :)
.inne produkty be-poles
Gdybyście byli zainteresowani również innymi projektami Studia Be-poles, to od razu mogę napisać, że takowe powstały, ale niestety nie ma ich zbyt wiele. Wszystkie możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej, a będą to: zeszyty w dwóch rozmiarach, dwie butelki, lniana torba oraz… taśma klejąca.
(Kliknij w obrazek, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie. Wszystkie powyższe zdjęcia pochodzą ze strony sklepu Studio Be-poles: www.collectionlarticle.com)
I jak Wam się podoba taki dodatek do wnętrza? A może macie jeszcze jakieś inne propozycje jego wykorzystania? Koniecznie dajcie znać! :)
20 komentarzy
innezycie
25 kwietnia, 2016 at 19:26tak jak papierowe torby mnie jakoś nie podniecają – nie mam za bardzo czego w nich trzymać tak baaaardzo podobają mi się te butelki. Są fajne, takie minimalistyczne.
simply lifetime
22 kwietnia, 2016 at 07:26Jest w niej coś takiego, co powoduje, że niezwykła prostota staje się jej największą zaletą. Najbardziej chyba widzę ją w towarzystwie jakiejś rośliny – niekonwencjonalne i w Polsce wciąż rzadko widziane rozwiązanie :)
Aleksandra Stromecka
21 kwietnia, 2016 at 18:02Torby sprawdzą się w bardzo prostych wnętrzach. Ja bym się trochę bała, że zaraz się porwie, zniszczy, zaleje. Doceniam pomysł, ale niekoniecznie jest to mój styl. Tak sobie myślę, że fajnie mogłaby się sprawdzić jako klosz do lampy.
Część Mnie
20 kwietnia, 2016 at 22:24Ooo, nigdy nie czytałam równie ciekawego tekstu na temat papierowej torby! :)
Wypalarnia
16 kwietnia, 2016 at 16:19Bardzo ładne te papierowe torby. Z pewnością wyglądają urokliwie w różnych zakątkach domu, stanowią ozdobę same w sobie. Tylko Polska cena jest zbyt wygórowana jak za taki produkt. Rozumiem, że płacimy za ekologię, ale myślę, że większa cześć polskich konsumentów, nie jest gotowa wydawać takich kwot na ekologiczne torby papierowe.Za pewne znajdą się w domach wielbicieli ekologii i minimalizmu. Można pokusić się o stwierdzenie, że im mniej ich będzie na domowych polskich półkach, tym będą bardziej wyjątkowe :)
Alicja
16 kwietnia, 2016 at 05:24Ostatnio pokochałam wręcz minimalizm ;) Bardzo podoba mi się torba ze Studio Be-poles :) Kiedyś, gdy zobaczę za granicą lub już u nas ale w miarę tanie, kupię :)
Hmm, a tak myślę – zainspirowana tym czytaniem Twych archiwalnych wpisów – moze napiszesz jakieś kulisy blogowania? Jakieś porady, wyjaśnisz jak Ty przetłumaczyłas sobie na początku, że dasz radę i… czy trudno Ci było pisać jeśli chodzi o samo rzemiosło – budowę zdań wielokrotnie złożonych (masz je super i wtracenia też!) oraz interpunkcje itp.?
Adrianna Zielińska
19 kwietnia, 2016 at 15:50Bardzo dziękuję za tyle ciepłych słów :) Jeśli chodzi o kulisy blogowania… szczerze mówiąc to nie myślałam o tym, głównie dlatego, że wciąż czuję, jakbym dopiero raczkowała w blogowaniu, stopniowo nabierając wiatru w żagle. Myślę, że jeszcze trochę na to za wcześnie :) Ale, mam nadzieję, w niedalekiej przyszłości – czemu nie :)
Alicja
19 kwietnia, 2016 at 15:52Aha, jeszcze jedno (coś miłego :P), załóż sobie newsletter, bo chcę Cię czytać na bieżąco i nie musieć ciągle wchodzić i sprawdzać, czy coś dodałaś :D Ale to taka sugestia :)
Jagienka QUALITY4LIFE
15 kwietnia, 2016 at 20:14Świetne te torby, uwielbiam takie rzeczy! Prostota i eko w jednym :D
Daria Graś
15 kwietnia, 2016 at 08:49Bardzo prosto :) Podoba mi się taki pomysł, ale nie słyszałam o tym wcześniej!
Adrianna Zielińska
15 kwietnia, 2016 at 16:41Torba naprawdę świetnie się sprawdza i znacznie ułatwia przechowywanie, w dodatku moja ma już ponad pół roku, a wciąż wygląda jak nowa :)
Świnka
15 kwietnia, 2016 at 06:49Pięknie to wygląda. Już zachwycałam się nią widząc Twoje zdjęcia na Instagramie ;)
Bogusia Probierz
14 kwietnia, 2016 at 22:02Na twoich zdjęciach wszystko prezentuje się rewelacyjnie na tyle, że chętnie bym sobie sprawiła te wszystkie rzeczy które posiadasz :D
Ciekawa jestem jakie zastosowanie dekoracyjne może mieć takowa taśma…. :D najwidoczniej jest na nią popyt <3
Adrianna Zielińska
15 kwietnia, 2016 at 16:38Jeżeli faktycznie tak jest, to chyba nic mnie już nie zdziwi, zwłaszcza, że taśma kosztuje nie bagatela… 7 euro za rolkę ;)
http://www.collectionlarticle.com/1036/le-ruban-adhesif.jpg
Bogusia Probierz
15 kwietnia, 2016 at 23:47nic tylko kupować ;D
Dagmara Piekutowska
14 kwietnia, 2016 at 17:23Taśmy klejącej zdecydowanie się tutaj nie spodziewałam! Poza tym oczywiście mam torbę i uwielbiam. Ostatnio zaczęłam w niej przechowywać wszystkie 'niezbędne’ baletowe rzeczy oraz oczywiście koce- jej pojemność jest naprawdę zaskakująca!
Magdelena
14 kwietnia, 2016 at 15:52Tak ją właśnie widziałam już wielokrotnie na Twoich zdjęciach i za każdym razem mi przechodziło przez myśl „a co to właściwie jest…”
Taśma wygrywa dziś mistrzostwo świata ;’)
Adrianna Zielińska
15 kwietnia, 2016 at 16:36Też się zdziwiłam, bo o ile o zeszytach wiedziałam już wcześniej, tak pozostałe produkty poznałam dopiero przy tworzeniu tego wpisu :)
Jola | Katsunetka
14 kwietnia, 2016 at 12:58Papierowe torby bardzo lubię mieć w bagażniku na zakupy, są niesamowicie wytrzymałe.
Brzeska
14 kwietnia, 2016 at 12:39butelki i taśma rozwaliły system <3