Stwierdzenie, że połknęłam bakcyla byłoby niedomówieniem. Po zmontowaniu pierwszego, kilkunastosekundowego filmu, przez kolejny tydzień oglądałam i czytałam na temat dronów wszystko co wpadło mi w ręce. Wtedy postanowiłam, że moim pierwszym będzie DJI Spark, maleństwo o wielkich możliwościach.
.pierwsze spotkanie
Próbuję sobie przypomnieć moje pierwsze spotkanie z dronem. Wydaje mi się, że to było jakieś 2-3 lata temu, przejeżdżaliśmy przez Krzeszów. Tamtejszy klasztor robił niesamowite wrażenie, a kuzyn M., który właśnie mnie podwoził, zawsze trzymał drona w bagażniku.
Nowy Rok spędziliśmy większą ekipą w Ujsołach (do tej pory nie wiem, dlaczego nie napisałam o tym tekstu, bo miejsce było przepiękne). Nasz znajomy K. przywiózł ze sobą Phantoma 3. „K., dasz mi polatać?”, „Chyba sobie żartujesz”*. Już nawet nie chciałam nic mówić, że to on dopiero co wleciał w drzewo. Jednak materiał, który wtedy nagrał, świetnie nadawał się do pocięcia i zmontowania czegoś krótszego. Udało mi się namówić M., abyśmy zajęli się tym razem. Efekty mogliście zobaczyć tutaj, na moim drugim profilu, albo w lepszej jakości na vimeo. Wpadłam po uszy, a w moim przypadku oznaczało to, że posiadanie własnego drona było już tylko kwestią czasu.
* na jego miejscu też bym tak zrobiła, pierwszy lot nie jest taki prosty, jakby się mogło wydawać stojąc obok, ale nigdy mu tego nie powiem ;)
.problemy na granicy
Po kilku próbnych lotach zapakowaliśmy naszego Sparka w podróż do Australii. Zanim jednak wyruszyliśmy, upewniliśmy się, że nie będzie żadnych problemów na granicy. No i nie było, przynajmniej do czasu. Nasz lot trwał wiele godzin. Pierwszy przystanek mieliśmy w Doha w Katarze. Dron leciał z nami w bagażu podręcznym, postanowiliśmy nie umieszczać go w bagażu nadawanym, mając świadomość drogi, jaką przebywa walizka na lotnisku. Przeszliśmy wszystkie odprawy bezproblemowo, a Australia przywitała nas z otwartymi ramionami.
Aż przyszło co do powrotu. Zostało nam 6h lotu do domu, zanim jednak do tego doszło, czekała nas kilkugodzinna przerwa w Doha. Załatwiliśmy na szybko hotel i po otrzymaniu jednodniowej wizy wyszliśmy z lotniska. Problem pojawił się w momencie, w którym chcieliśmy wrócić na samolot do Polski. Nie przepuszczono nas ze Sparkiem. To był nasz 8 lot w czasie 3 tygodni, gdy przechodziliśmy odprawę z dronem w plecaku. Po zamieszaniu, które trwało prawie godzinę, oddaliśmy przygotowany pakunek obsłudze lotniska, która miała nadać go razem z pozostałymi bagażami. Nie wiedzieliśmy, w jakim stanie odbierzemy plecak, a także czy w ogóle, więc na wszelki wypadek wyjęliśmy kartę pamięci oraz odkręciliśmy śmigła w nadziei, że dron doleci w jednym kawałku. Mieliśmy bardzo przykre doświadczenia z Qatar Airways, więc nie pałaliśmy nawet cieniem zaufania po wcześniejszych wydarzeniach. Całe szczęście Spark doleciał w jednym kawałku.
.co warto wiedzieć o dji spark
Razem z salonem DJI ARS przygotowaliśmy dla Was krótkie FAQ na temat latania oraz samego Sparka. Mamy nadzieję, że dzięki temu podejmiecie właściwą decyzję w kwestii wyboru modelu oraz że ta pigułka dostarczy Wam wielu cennych informacji.
A.: Czym różni się Spark od innych dronów?
DJI ARS: Spark szczególnie wyróżnia się swoim niewielkim rozmiarem i mobilnością oraz łatwością sterowania, a w trybie Sport możliwością naprawdę niezłej zabawy ;). Oprócz tego jest świetnym towarzyszem spotkań i imprez, gdyż można nim sterować nawet przy użyciu samych gestów, co z pewnością zaimponuje rodzinie i znajomym.
A.: Pierwsza styczność ze Sparkiem, od czego zacząć?
DJI ARS: Spark waży poniżej 600g co czyni go dronem, na którego nie jest wymagane świadectwo kwalifikacji aby latać nim np. w mieście, jednakże zawsze zachęcamy do zapoznania się z aktualnymi przepisami i podstawami bezpiecznego latania dronami. Gdy już zdobędziesz odpowiednią wiedzę, upewnij się, że posiadasz najnowsze oprogramowanie i że akumulator jest w pełni naładowany. Połącz się z aplikacją DJI GO i ruszaj!
A.: Gdzie i na jakich zasadach można latać? Na co specjalnego zwrócić uwagę?
DJI ARS: Uważaj na to, żeby nie zbliżać się zanadto do budynków i nie przelatywać nad skupiskami ludzi. Nigdy nie lataj w pobliżu lotnisk i w Parkach Narodowych. Zwróć też uwagę na lokalne ptactwo i inne zwierzęta, które mogą bać się nadlatującego drona ;) Więcej informacji znajdziesz na stronie www.uavo.info oraz wielu artykułach odnośnie bezpiecznego latania.
A.: Warunki atmosferyczne – na co uważać podczas używania drona?
DJI ARS: Nigdy nie lataj w deszczu i uważaj na silne podmuchy wiatru. Spark to dzielny wojownik, jednak nie waży zbyt wiele i może przegrać walkę ze zbyt silnym wiatrem. Możesz wykonywać loty zimą w granicach rozsądku i po wcześniejszym odpowiednim „ogrzaniu” akumulatorów.
A.: Czy można latać dronem w mieście?
DJI ARS: W wypadku Sparka nie ma praktycznie żadnych przeciwwskazań. Pamiętaj, żeby nie latać w pobliżu lotnisk i nie naruszać cudzej prywatności. Uważaj też, żeby nie zbliżać się do ludzi i budynków.
A.: Gładkie, perspektywiczne ujęcia, jak najłatwiej uzyskać efekt znany z filmów?
DJI ARS: Do wszystkiego dochodzi się z czasem. Próbuj wykonywać płynne, delikatne ruchy gimbalem oraz dronem i nie poddawaj się, jeżeli na początku efekt nie jest powalający. Wzoruj się na innych operatorach i podglądaj ich techniki. Niestety tak jak w przypadku wielu dziedzin nie ma tutaj złotej rady, ale jak to mówią, trening czyni mistrza!
A.: Gesture control, czy to naprawdę działa? Jak może nam pomóc w nagraniu dobrego materiału?
DJI ARS: Sterowanie za pomocą gestów daje sporo frajdy i działa naprawdę dobrze. Dzięki nim możesz zaoszczędzić sporo czasu na uruchamianie sprzętu i szybko nagrać spontaniczny materiał, a także zrobić grupową fotkę, na której nikt nie musi trzymać kontrolera czy telefonu, żeby sterować Sparkiem.
A.: Czy można używać Sparka w pomieszczeniach, np. opuszczonych ruinach?
DJI ARS: Tak, ale w celu zwiększenia bezpieczeństwa załóż osłony śmigieł i pamiętaj, że sygnał GPS może być słabszy niż zazwyczaj, w takim wypadku trzeba zachować większą ostrożność. Nigdy nie lataj w miejscach, do których wstęp jest wzbroniony lub istnieje tam zakaz fotografowania, chyba, że posiadasz odpowiednią zgodę.
Na wszystkie pytania odpowiedział Ekspert z salonu DJI ARS (autoryzowany salon marki DJI), w którym znajdziecie profesjonalną obsługę i doradztwo oraz pełne wsparcie przed i posprzedażowe. DJI ARS znajdziecie także na Facebooku oraz Instagramie.
.spark w australii
Przed nami jeszcze wiele godzin nauki i cierpliwości. Samo latanie nie należy do najtrudniejszych, to kwestia dosłownie chwili, nim nauczymy się sterować dronem z kontrolera, jednak uzyskanie płynnego przejścia, kadrów niczym z filmu, to już zupełnie inna historia. Ale jak to mówią… praktyka czyni mistrza, a my nie zamierzamy się poddawać ;) Razem z M. zostawiamy Wam nasze pierwsze video, które stworzyliśmy przy użyciu DJI Spark (zestaw, który posiadamy to DJI Spark Combo biały).
Song: „Locked & Loaded” by The Brevet
Jeżeli tylko macie jakiekolwiek pytania dotyczące drona, czy samego latania – śmiało piszcie w komentarzach, postaramy się pomóc albo przynajmniej wskazać, gdzie znajdziecie potrzebne informacje :)
4 komentarze
Ewa
20 kwietnia, 2019 at 10:47Czy trzeba mieć stały dostęp do internetu, aby latać za granica ?
Kamil
14 stycznia, 2019 at 23:04Hej wybieram się również do Australii i również chce trochę nagrywać za pomocą Dji Spark .
Mam kilka pytań. Czy musieliście mieć jakieś pozwolenia na nagrywanie? Czy ktoś was nękał z tego powodu że latacie-nagrywacie dronem? Spotkaliście się z jakimikolwiek problemami ze strony osób trzecich ze względu na to że go używaliście?
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź
Kamil
Sylwia z CreativeMessBlog.pl
7 kwietnia, 2018 at 22:52Piękne zdjęcia! Z przyjemnością poleciłam Cię kolejny raz w moim zestawieniu na Share Week 2018 http://www.creativemessblog.pl/share-week-2018
Kamila
6 kwietnia, 2018 at 14:59Ja właśnie mam w planach zakup drona, tylko chcę odłożyć więcej pieniędzy na lepszy sprzęt. Świetne zdjęcia wychodzą z drona :)