Po moich ambitnych planach publikowania podczas pobytu w Szkocji nie został nawet ślad. Chęci były ogromne, ale efektów brak i pewnie gdyby nie Instagram, można by pomyśleć, że rzuciłam to wszystko w cholerę, ale! już jestem i teraz z pokorą spuszczam głowę, obiecując szybką poprawę.
Pierwsze dwa tygodnie grudnia z pewnością będą przeplatane moją podróżą do Szkocji, ale żeby Was nie zanudzić, postaram się to odpowiednio wyważyć, w końcu Święta mamy za pasem i przydałoby się tu trochę inspiracji. Może i na jakiś przepis znalazłoby się miejsce? Piekłam ostatnio bardzo dietetyczne ciasto marchewkowe (bez cukru, tłuszczu oraz mąki pszennej) i co dziwne, wyszło naprawdę dobre! Jestem pewna, że ta propozycja wskoczy na nasz wigilijny stół, tuż obok ciasta dyniowego, dlatego chyba nie zaszkodzi, jeżeli za kilka dni podzielę się z Wami tą magiczną recepturą :) Tymczasem pozostawiam Was ze skróconym résumé i wracam do Was najdalej około czwartku/piątku z pierwszym wpisem ze Szkocją w tle.
.blogosfera
przeczytane w listopadzie
• Świetny tekst o próbowaniu nowych rzeczy przeczytacie u Michała z bloga zyciejestpiekne.eu. Kilka słów o wychodzeniu ze schematów.
• Czy wiecie jak sprawić, aby blog był ładny i czytelny? Jeśli nie, to pomoże Wam w tym prezentacja Pauliny z onelittlesmile.pl.
• Czy myśleliście kiedyś o studiowaniu mody, ale nie wiedzieliście jak się za to zabrać? Dagmara z bloga womanatwindow.com przygotowała dla Was kompendium wiedzy z tego zakresu.
• Fly4Free kradnie zdjęcia – czy Ciebie to obchodzi? O tekście Aleksandry pisałam już kilka słów tutaj, a teraz odsyłam Was do jej pełnego artykułu.
• Pamiętacie jeszcze mój wpis z początku miesiąca, jesień w obrazach? Kilka dni temu Natalia z bloga jestrudo.pl opublikowała podsumowanie wyzwania, którego dotyczyła ta galeria – jesteście ciekawi wyników? Jeśli tak to koniecznie wskakujcie do Rudej.
• U Ewy z daywithcoffee znajdziecie natomiast listę darmowych ebooków dla blogerów.
Zazwyczaj ta lista obejmuje także strony www oraz video, jednakże tym razem musicie mi wybaczyć, ale mój listopad był pełen zawirowań, przez co mam sporo zaległości do nadrobienia. Miałam nadzieję zająć się tym podczas pobytu w Szkocji, jednakże finalnie czas ten wyłącznie oddalił mnie od celu, ale nie powiem, abym jakoś specjalnie narzekała – naprawdę potrzebowałam takiego odcięcia.
.#5 profili
podglądam na Instagramie
Tym razem wyjątkowo zamiast trzech, polecę Wam aż pięciu wyjątkowych twórców, jako że moja lista obserwowanych osób zyskała nieco na objętości. Wciąż jednak bardzo powściągliwie podchodzę do dodawania nowych kont do obserwowanych, a dzieje się tak dlatego, że mam w zwyczaju przeglądać tablicę do momentu, w którym skończyłam to robić po raz ostatni. Dzięki temu zabiegowi, nigdy żadne zdjęcie (tak, przeglądam je wszystkie…) mi nie umyka i jestem na bieżąco z ulubionymi artystami :)
• dayinmydreams by Kristina Bae, fotografia lifestylowa
• annikavonholdt by Annika von Holdt, fotografia lifestylowa (i przepiękny kocur!)
• hespokestyle by Brian Sacawa, moda męska (a mimo wszystko gorąco Wam go polecam)
• meohmygirl by Charli Burrowes, fotografia lifestylowa
• franmart_ by Fran Mart, fotografia lifestylowa męskim okiem
.lisi instagram
więcej zdjęć znajdziecie na: instagram.com/alabasterfox
(kliknij w obrazek, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie)
W tym miejscu chciałabym Wam raz jeszcze bardzo gorąco podziękować – kilka dni temu Instagram wskazał mi liczbę 6000 obserwujących, skąd Was się tam tyle wzięło?! :) Nawet nie potrafię wyrazić jak szalenie jest to miłe, dlatego – DZIĘKUJĘ! <3
.reminder
przypomnienie listopadowych wpisów
• Hello Scotland!
• „[…] najlepsze kasztany są na placu Pigalle”
• Piękne przedmioty polskich twórców
• Motywacja w pięknej formie .#3
• Moja codzienna dieta
• Jesień w obrazach
• DIY: marmurowy clipboard (+ tło do zdjęć)
A teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zakasać rękawy i rozpocząć przeglądanie zdjęć ze Szkocji – następny wpis będzie już z Wielką Brytanią w tle :)
18 komentarzy
Bogusia Probierz
7 grudnia, 2015 at 17:20Jak zwykle porządna dawka dobrej lektury :) no i oczywiście świetne konta na insta. Swoją drogą – skąd ty wynajdujesz te perełki? :)
Adrianna Zielińska
9 grudnia, 2015 at 10:29Chciałabym mieć na to pytanie gotową odpowiedź, ale niestety ;) Z drugiej strony – może właśnie dlatego, po prawie 3 latach na Instagramie, wciąż nie mam pękającej w szwach listy ;)
Martyna | smallcitylife.pl
4 grudnia, 2015 at 22:41Wszystkie blogi czytam i jestem na bieżąco, ale to właśnie dzięki takim wpisom stwierdzam, że blogosfera jest baaardzoo mała ;)
Adrianna Zielińska
9 grudnia, 2015 at 10:28Dlatego przyznaję się, że ilekroć wynajduję jakąś nową „perełkę” to cieszę się podwójnie :) Bo gdy faktycznie nieco dłużej posiedzi się w naszej polskiej blogosferze, to naprawdę ze zdziwieniem można stwierdzić, że nie ma tego tak dużo.
simply lifetime
4 grudnia, 2015 at 12:45czekam z niecierpliwością na wpisy ze Szkocji :) daj spokój, nie wyobrażam sobie publikować na wyjeździe, nigdy nic z tego nie wychodzi, ale staram się nadrabiać po powrocie :) z linków, które poleciłaś, znałam tylko post Aleksandry o tym, jak Fly4Free „pożycza” zdjęcia. i w sumie, to nawet szkoda komentować takie sytuacje…
Adrianna Zielińska
9 grudnia, 2015 at 10:31Niefortunnie mamy teraz czas przedświąteczny, a ja chciałabym wykorzystać sporo pomysłów, od których odgradza mnie właśnie ta Szkocja – coraz częściej mam jednak myśl, aby to pozostałe przepchnąć pierwsze, a gotowe wpisy ze Szkocji zostawić na poświąteczną gorączkę ;)
Natalia Kaszuba
3 grudnia, 2015 at 23:03Dzięki wielkie za dwie nowe perełki do obserwowania na IG: meohmygirl oraz franmart_.
Adrianna Zielińska
9 grudnia, 2015 at 10:31Nad zdjęciami franmart_ mogłabym się rozpływać nieustannie :)
Dagmara Piekutowska
3 grudnia, 2015 at 18:07Jeszcze raz gratuluję Kochana! Także dziękuję za polecenie mojego wpisu! :) Nie mogę się już doczekać Twojej relacji z Szkocji! Tymczasem sama zabieram się za przeglądanie wymienionych inspiracji.
Angelika Debowska
3 grudnia, 2015 at 17:50Ostatnio jestem w nastroju na wypieki i jutro zabieram się za kruche ciasteczka. Chętnie skorzystam z przepisu fit na ciasto marchewkowe.
Mi też listopad przeleciał szybko i po ciuchu liczę, że grudzień będzie łaskawszy.
Adrianna Zielińska
9 grudnia, 2015 at 10:32Obiecuję wrzucić niedługo :)
Ewa | Day with Coffee
2 grudnia, 2015 at 22:47Dziękuję za polecenie mojego posta, cieszę się, że lista ebooków jest przydatna :) Znowu podziwiam Twoje zdjęcia <3
Aleksandra
2 grudnia, 2015 at 08:19Dzięki po raz kolejny za polecenie <3 Nie mogę się już doczekać Twojej relacji ze Szkocji bo zastanawiam się czy Ci się podobało i co najbardziej/najmniej. A co do Instagrama to w 100% Ci się należy, gratuluję :)
AnuŚka Bąbik-Daniło
1 grudnia, 2015 at 23:31Jak to skąd się tyle wzięło, nie ma się co dziwić, wszyscy chcą podglądać Twoje smakowite zdjęcia! A co do przeglądania tablicy – robię dokładnie tak samo:) Czekam na przepis!
Świnka
1 grudnia, 2015 at 23:306000 jakoś mnie nie dziwi! Dla takich zdjęć warto! ;)
Justyna Rolka
1 grudnia, 2015 at 23:04Te Twoje Instagramowe zdjęcia mnie zachwycają…:)
Nina
1 grudnia, 2015 at 20:36Już nie mogę doczekać się twojego wpisu ze Szkocji. Twoje wpisy z podróży są bardzo praktyczne a zdjęcia – fantastyczne.
Katsunetka
1 grudnia, 2015 at 20:34Widzę, że mam już zagospodarowany wieczorny czas. :)