Menu
Lifestyle

Wyniki badania czytelnictwa blogów

.jakie tematy interesują Cię najbardziej?

W tym pytaniu udzieliliście łącznie 132 odpowiedzi, jednakże oprócz 3 powtarzających się najczęściej, czyli: życie i społeczeństwo (14), lifestyle (11), kulinaria (8), pozostałe tematy były raczej pojedyncze i zbieżne z odpowiedziami, których udzieliliście w pytaniu dot. kategorii blogów, które czytacie. Z nietuzinkowych sugestii zwróciłam uwagę na: jak być szczęśliwym?, rowery (powtórzyły się 3-krotnie, czyżby faktycznie było tak niewiele specjalistycznych blogów w tym zakresie?) oraz tematy poświęcone fotografii kulinarnej (blogerzy kulinarni – sprawa do Was! :)).

.jakich cech poszukujesz u blogerów?

Szczerość 17
Lekkie pióro / swobodny styl pisania 10
Otwartość 9
Oryginalność 8
Profesjonalizm 7
Nietuzinkowość 7
Humor 7
Charyzma 6
Kreatywność 5
Odwaga 5
Pozytywna energia 4
Rzetelność 4
Umiejętność poprawnego wysławiania się 4
Transparentność 4
Systematyczność 3
Dystans do siebie 3
Inteligencja 3
Pewność siebie 2
Ambicja 2
Obiektywizm 2
Świeże spojrzenie 2
Inne (pojedyncze) 30

Na to pytanie udzieliliście 144 odpowiedzi i pewnie zastanawiacie się, co kryje się pod tymi 30. „innymi” – z nieco bardziej zaskakujących wymieniliście, że poszukujecie: sprytu, zwięzłości wypowiedzi, uprzejmości, skromności, dociekliwości, a także dbałości o czytelnika (co akurat jest bardzo istotne).

.jak znajdujesz nowe blogi?

Kolejne pytanie, którego odpowiedzi byłam bardzo ciekawa. Zobaczcie, co pisaliście:

Jak znajdujesz nowe blogi?

Informacje uzyskane z tego pytania były dla mnie największym zaskoczeniem. Udzieliliście ich aż 295, ale nie spodziewałam się, że aż 72 osoby ze 130 wskażą, iż znajdują nowe blogi z polecenia… innych blogerów. To wspaniała wiadomość, bo świadczy wyłącznie o pozytywnych efektach wzajemnej współpracy między autorami tekstów bądź dobrych jakościowo tekstach, które aż się chce polecać dalej. 65 z Was znajduje nowe blogi w social mediach, a 52 wskazania miały komentarze u innych. Nieźle!

.kiedy wchodzisz na blogi, które czytasz?

Kiedy wchodzisz na blogi, które czytasz?

To pytanie, jak i zaraz po nim następne, było jednym ze wspomnianych przeze mnie konstrukcyjnych błędów badania. Zamotałam się podczas tworzenia, bo o ile w powyższym pytałam Was faktycznie o to, kiedy wchodzicie na blogi, tak w kolejnym zależało mi na uzyskaniu odpowiedzi jakie narzędzia uważacie za najlepsze wsparcie bloga. Niestety po kilku roszadach mogliście odnieść wrażenie, że pytania są bardzo zbliżone. Człowiek uczy się przez całe życie ;)

Nie zmienia to jednak faktu, że najwięcej z Was reaguje na Facebooka. Trochę mnie to przygnębia, jako, że polityka tego serwisu dla stron, mocno uległa zmianie i naprawdę niewiele osób widzi aktualności fanpage’a, o ile oczywiście wcześniej nie zastosuje odpowiedniej opcji w ustawieniach polubionej strony.

.jakimi kanałami śledzisz blogi?

Pierwotnie miało być o narzędziach, które uważacie za najlepsze wsparcie bloga, ostatecznie mamy śledzenie :) Więc jak to jest z tym obserwowaniem?

Jakimi kanałami śledzisz blogi?

I tu dwa spore, jak dla mnie, zaskoczenia: Instagram? Warto wiedzieć, chyba czas się nieco bardziej przyłożyć! :) No i druga… zakładki w przeglądarce :) W dobie tak wielu serwisów społecznościowych, zakładki są już lekko oldschool’owym elementem, choć sama używam ich do stron, co prawda nie do blogów (od tego mam Bloglovin’), to warto wiedzieć, że są czytelnicy, którzy wskakują na nasze blogi w ten, a nie w inny sposób i zadbać o odpowiednią oprawę graficzną (favicon).

Strony: 1 2 3 4 5 6

O Autorce

Nazywam się Adrianna i na co dzień znajdziesz mnie na Instagramie, gdzie inspiruję magią codziennych momentów, otulonych aromatem herbaty. Zdjęcia to moja pasja, ale od czasu do czasu lubię też napisać coś dłuższego, a wtedy przychodzę tutaj. Uwielbiam podróże, snowboardowe szusy, chodzenie po górach i swój czerwony motocykl. Jeśli więc szukasz nietuzinkowych miejsc, ładnych zdjęć, ale też wiedzy o fotografii, edycji zdjęć i Instagramie, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość - to tu :)

18 komentarzy

  • Magdalena Sepczyńska
    15 marca, 2015 at 16:41

    Mi się czytało przyjemnie. Bardzo dobrze wiedzieć jak z innej strony ludzie na to patrzą, czego brakuje, czego za dużo, za mało itd. Również czekałam na wyniki i oczywiście przegapiłam ale nadrobiłam właśnie dziś!:)

    Odpowiedz
  • Mateusz Żłobiński
    13 marca, 2015 at 09:29

    świetne badanie! oby więcej takich :)

    Odpowiedz
  • Daga
    12 marca, 2015 at 12:25

    Baardzo dobra robota !;)

    Odpowiedz
  • Justyna Rolka
    11 marca, 2015 at 13:09

    Inspiracja rodzi w nas pomysł, co powoduje, że w przyszłości to my sami dostarczymy informację:) Dziękujemy za ciekawą i inspirującą analizę:)))

    Odpowiedz
  • Michał
    10 marca, 2015 at 20:28

    Fajnie zrobione zestawienie. Osobiście nie za bardzo lubię klikać w te podstrony i z tych 6 zrobiłbym 4, a może 3, ale i tak wszystko super :). Większość rzeczy do przewidzenia chociaż i tak coś z tego wyniosłem :).

    Odpowiedz
  • Andrzej Wywrocki
    10 marca, 2015 at 06:48

    Nie wiem dlaczego ale gdy czytam Andrzejowi stąd i stamtąd to mną trzęsie. Nie lubię swojego imienia. Kawał dobrej roboty – to słowo na wyrost. Po pierwsze zacznijmy od tego, że wykonanie takich statsów nie jest dla laika. Po drugie krótkie i rzeczowe opisy stanowią podsumowania, które nie jest łatwo wydziergać. Ponadto przeglądając każdy obrazek, teksty, dane założyłem, że byłaś surowo obiektywna. Dostęp do takich prac powinien być płatny, socialowcy mają teraz gotową bazę, nie tylko na podstawie Twoich badań, ale i innych blogerów, którzy takie podsumowania tworzą. Socialowiec ze mnie marny, już od dawna nie pracuję jako facebook’owy influencer. Wiem tylko jedno, machina się napędza. Teraz powstanie wysyp takich statystyk. Zatem mój plan na dziś – badania na temat tego, co jedzą koty. Dobry futer, to najedzony futer, a i jeszcze można na nim zarobić ;)

    Wow! Świetne wnioski, facebook rządzi, blogosfera ciągle się rozwija […] To już wiemy. Pytanie co dalej? Zakładam, że Twoje kolejne statystyki będą w dość zamkniętej formie. Nie chcę żebyś odebrała mój komentarz w sposób krytyczny. Chcę żebyś tylko wiedziała jedno: Zasiliłaś zaplecze przyjaciół i wrogów. Owszem to jest nieuniknione, możesz teraz rzucić we mnie gorącym kubkiem z kawą, torebką, swoim deskiem, ale tak to właśnie wygląda. Mówi Ci to emeryt w służbach influencerów.

    A teraz żebyś nie musiała wyrywać włosów ze swojej głowy, powiem tak: Świetny feedback zwrotny, żywa analiza, spora ilość danych i ta kobieca lekkość. Wpis archiwizuję, będzie dla potomnych. Daję zajebistą okejkę! :)

    P.S. Dzięki za podlinkowanie bloga i grupy, dostaniesz za to ciastko na forum :P

    Odpowiedz
    • Adrianna Zielińska
      10 marca, 2015 at 10:13

      Kolejne badanie, jeśli powstanie, będzie z całą pewnością wyleczone z błędów, jakie popełniłam przy tym (głównie konstrukcyjnych). Wyniki będą o wiele, wiele dokładniejsze i zróżnicowane, bardziej wnikliwe (po jakie blogi sięgają poszczególne grupy wiekowe i dlaczego, jakie najczęściej są wybierane przez mężczyzn, a jakie przez kobiety, jakich SM używają, rozdzielenie na czytelników i czytelników – blogerów, etc., etc.), teraz nie miałam aż tylu respondentów, a i wszystkich pytań, by aż tak to podzielić, choć pewnie spróbuję mimo to, jednak przede wszystkim zjadł mnie czas i zobligowanie wobec terminu, a tego zignorować nie mogłam. Stąd uproszczona wersja dostępna dla każdego zainteresowanego. Jeżeli mogłam tym sposobem komuś pomóc – to dla mnie największa wartość, zaraz obok niej to, że pomogłam tym samej sobie :)

      Odpowiedz
  • Gaja
    9 marca, 2015 at 14:28

    Odwaliłaś kawał dobrej roboty. Kominek miał rację – Lifestyle rządzi!

    Odpowiedz
  • Monika Syminowicz
    9 marca, 2015 at 10:32

    Jak tylko przeczytałam kto czyta blogi i w jakim wieku, właściwie znałam odpowiedzi zanim jeszcze je przeczytałam. :) I jak się okazało facebook rządzi. A negatywne opinie o blogosferze wynikają może z tego, że ankietowani trafiali w źle prowadzone blogi? Ja sama kiedyś weszłam na bloga, który naprawdę był ciekawy, ale jednym artykułem zraził do jego dalszego obserwowania.
    Adrianno, zrobiłaś naprawdę duży kawał roboty! I dziękuję za to, bo sama dostałam odpowiedzi na kilka moich pytań. :)
    P.S. Do Ciebie trafiłam z polecenia innego blogera i zostałam.

    Odpowiedz
  • Miss Freckled
    9 marca, 2015 at 09:56

    Świetne wnioski, a taka ankieta dała i mi sporo do myślenia. Blogosfera ciągle się rozwija i trzeba ciągle nad tym myśleć i pracować.

    Odpowiedz
  • www.simplife.pl
    9 marca, 2015 at 08:04

    Tak właśnie obstawiałam, że blogi czytamy głównie w poszukiwaniu inspiracji ;)

    Odpowiedz
  • Świnka
    9 marca, 2015 at 08:04

    Wow! Kawał dobrej roboty! Ogłaszałaś się na facebooku, że nad tym pracujesz i pracujesz i się zastanawiałam co tam można tyle działać :D Ale wyszła bardzo rzetelna analiza :) I wiele cennych informacji dla wszystkich blogerów! :) Dzięki!

    Odpowiedz
  • Kondux
    9 marca, 2015 at 00:07

    Po pierwsze dzięki za Twoje dzięki :D

    Po drugie to chętnie odniosę się do systemu komentarzy, a mojego udziału w dyskusji.
    Jeśli na jakimś blogu nie ma Disqusa to na 99% ja nie zostawię tam komentarza. Tak bardzo przyzwyczaiłem się do niego, że najzwyczajniej nie chce mi się logować w innych systemach. Poza tym Disqus ma moim zdaniem świetny system powiadomień, a w standardowych WP chyba nie można ustawić tak, żeby przychodziły mi na maila jedynie odpowiedzi do mojego komentarza.
    Jeśli ktoś ma coś innego niż Disqus to zostawiam komentarz jedynie w wyjątkowych sytuacjach, np. jak ktoś o mnie wspomni. Poza tym daję sobie spokój.

    Po trzecie ja należę do osób, które blogi czytają jednocześnie codziennie i mam ich całkiem sporo, ale rzadko teraz szukam nowych, a ostatnio musiałem kilka wyrzucić z listy czytanych. Brak czasu skutecznie ogranicza moje możliwości przerobowe w tej kwestii i strasznie tego żałuję, ale na razie nie jestem w stanie tego zmienić. Czytam pojedyncze notki na innych blogach jak ktoś gdzieś na fejsie podrzuci, ale jedynie nieliczne dodaję sobie do zakładek :P

    Po 4 ;) W wielu rzeczach się utwierdziłem czytając badanie, jest kilka nowości. Jedyna rzecz jaka mnie bardzo zastanawia to dużo negatywnych opinii o naszej blogosferze, chociaż z innych odp można wywnioskować, że odpowiadało Ci wielu blogerów/blogerek.

    Odpowiedz
    • Adrianna Zielińska
      9 marca, 2015 at 08:37

      Z tymi komentarzami to właśnie temat rzeka, bo przyznam, że rozkminiałam to na wszelkie możliwe sposoby i coś mi się wydaje, że poświęcę im całkowicie osobny wpis na bazie obserwacji i zasłyszanych wypowiedzi :) Disqus jest bezkonkurencyjny w kwestii powiadomień, like’owania (świetny sposób na feedback blogera, w momencie, gdy za bardzo nie ma czego odpisać na komentarz czytelnika, a chce się dać znać, że nie uszło to naszej uwadze). Niestety największa aktywność czytelników „nie-blogerów” jest na blogach, w których system nie obliguje do zakładania konta, czyli nie-disqus’owych/wordpressowych/G+,FB, etc.

      A co do udzielania odp. przez innych blogerów – prawda to :) Ale to nic złego, bo faktem jest, że to właśnie dzięki współpracy i relacjom bloger – bloger, możemy dotrzeć do większej liczby czytelników. Kto lepiej nas poleci jak nie właśnie znajomy „po fachu”? ;) A ile przy tym nierzadko świetnej zabawy przy wzajemnej współpracy!

      Odpowiedz
  • Andanowa
    8 marca, 2015 at 23:03

    Oj, jak czekałam na te wyniki:) ale głównie po to, zeby potwierdziły sie moje domysły;) i tak faktycznie jest. Dzięki, ze poświęciłaś czas na zebranie tego „do kupy”.

    Odpowiedz
    • Adrianna Zielińska
      9 marca, 2015 at 08:23

      Feedback po tej ankiecie dał mi naprawdę sporo do myślenia, zarówno w kwestii podejścia czytelników, udzialnych odpowiedzi jak i samej budowy badania. Przy następnej okazji do stworzenia czegoś podobnego, wiem już na czym warto się skupić, jak skonstruuować pytania i jakich błędów nie popełnić – bezcenne doświadczenie :) Większość z nas domyślała się odpowiedzi, bo sami przecież jesteśmy czytelnikami, ale i tak wiele z nich wciąż było dla mnie zaskoczeniem :) Jedno ogromne utrudnienie – szalenie trudno zmobilizować ludzi do wypełniania takich ankiet ;)

      Odpowiedz
      • Andanowa
        10 marca, 2015 at 21:35

        Jakoś tak się złożyło, że do wypełniania ankiet w ogóle ciężko zmobilizować ludzi. A jak już się podejmą to robią to „na odwal”. Osobiście uwielbiam wypełniać takie kwity i zawsze z przyjemnością pomagam wszystkim znajomym i znajomym znajomych, kolejnym piszącym na przykład prace dyplomowe. ;)

        Odpowiedz

Zostaw komentarz