Menu
Austria / Podróże

Hallstatt – perła Górnej Austrii

Nie pamiętam już skąd wziął się pomysł podróży do Górnej Austrii. Przeglądając zdjęcia na Instagramie, wielokrotnie natrafiałam na obrazy miasta osadzonego wzdłuż północnej krawędzi Alp, u stóp którego rozpościerało się górskie jezioro. Właśnie dzięki tym fotografiom, magiczny widok Hallstatt przez długi czas leżał uśpiony w zakamarkach mojej pamięci. I może to brak śniegu tej zimy, a może potrzeba ponownego zetknięcia się z majestatem i potęgą alpejskich szczytów, sprawiły, że w jednej chwili ponad wszystko zapragnęłam przenieść się do tej zimowej krainy.

Gosau

Podróż do Górnej Austrii zaplanowaliśmy na połowę lutego, żeby połączyć święto zakochanych z moimi urodzinami. Głęboko wierzę, że najlepsze, co możemy sobie sprezentować, to emocje i niezapomniane przeżycia, dlatego co roku staramy się spędzać ten czas aktywnie i jeszcze nigdy nas to nie zawiodło.

Hallstatt leży nad jeziorem Hallstättersee, w Alpach Salzburskich. Wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, zajmuje zaszczytne miejsce tuż przy linii brzegowej jeziora. I choć widok ten naprawdę zachwyca, my postanowiliśmy się zatrzymać nieco dalej, w miasteczku o nazwie Gosau. Położona w dolinie, tuż u podnóża pasma górskiego Dachstein, gmina liczy sobie zaledwie 1800 mieszkańców i 113,4 km² powierzchni. Jednak pomimo swoich niewielkich rozmiarów, znaleźliśmy w niej doskonałą bazę wypadową dla naszego 4-dniowego pobytu w Górnej Austrii.

Zatrzymaliśmy się w Haus Leopold

Samo Gosau, oprócz pięknej, charakterystycznej dla górskich rejonów zabudowy, swojskiego klimatu, czy bliskości licznych tras zjazdowych, nie ma do zaoferowania wiele. A jednak już to wystarczy, by porządnie wypocząć i nacieszyć oko zapierającymi dech w piersiach widokami, a także ukoić myśli niezmąconą ciszą. Dla nas jednak Gosau sprawdziło się doskonale w roli bazy, z której codziennie wyruszaliśmy odkrywać kolejne zakątki regionu. Od samego Hallstatt dzieliło nas zaledwie 20 minut jazdy samochodem.

Warto też zaznaczyć, że noclegi w okolicach Hallstatt, są znacznie tańsze, niż w jego granicach, nierzadko nawet o 30-40%, a większość odwiedzających korzysta z samochodów, więc dojazd nie stanowi większego problemu. Poza tym, nie ma co ukrywać, jednak wybór w Hallstatt nie rzuca na kolana, a booking nieustannie krzyczy o wyczerpaniu miejsc, nawet na miesiąc przed planowaną wizytą.

Doskonała baza wypadowa

Po instagramowych publikacjach zdjęć z Gosau, zasypaliście mnie gradem pytań o miejsce, w którym się zatrzymaliśmy :) Wcale się nie dziwię, bo mogłabym przysiąc, że nasza baza noclegowa miała duszę – niezapomniany klimat, do którego pragnęłam wrócić już od chwili wyjazdu. Poniżej podaję Wam wszystkie namiary.

Hallstatt - perła Górnej Austrii
Hallstatt - perła Górnej Austrii
Gosau, Austria

Adres:
Haus Leopold
Schulstraße 12
4824 Gosau am Dachstein

(rezerwowaliśmy przez booking.com, a sam apartament nazywał się „Plassen” i był z widokiem na góry) Psst! Pizzeria Siena (Schulstraße 18, 4824 Gosau) to absolutnie punkt obowiązkowy, najlepiej każdego wieczoru, jeżeli zatrzymacie się w Gosau. Restauracja – bar, z przemiłą obsługą i jeszcze lepszym jedzeniem. Ich lasagne do dziś śni mi się po nocach.

Pocztówka z Hallstatt

Hallstatt było celem naszej podróży od samego początku. Plan był prosty: przejechać 700 km, zameldować się w Gosau, a dopiero później pomyśleć, co dalej, z jedną jedyną wiadomą – odwiedzić perłę regionu. Podróżowaliśmy w połowie lutego, więc spodziewaliśmy się, że drogi nieprzyjemnie nas zaskoczą, ale było wprost przeciwnie. Jakaż była moja ulga, widząc idealnie odśnieżoną, czarną nawierzchnię.

Instagram vs. rzeczywistość

Pocztówkowe zdjęcia Hallstatt na Instagramie, bardzo mocno zawróciły mi w głowie, ale jak to zwykle bywa, rzeczywistość zazwyczaj niewiele ma wspólnego z bajkowymi kadrami i tego też się spodziewałam. Jak się szybko okazało – zupełnie niepotrzebne. Może mieliśmy szczęście, może to była kwestia wyboru dnia i godziny (czwartek, od rana do godzin popołudniowych), ale uliczki były raczej puste. Nie licząc 3 autokarów wycieczkowych i pojedynczych turystów, w mieście nie było tłumów. Co jednak ważniejsze – tym razem zdjęcia nie kłamały, Hallstatt naprawdę okazało się być perłą regionu.

Barwna, bajkowa zabudowa, przepiękny kościół ewangelicki, którego strzelistą wieżę widać z wielu kilometrów, lokalne sklepiki z upominkami, zapierające dech w piersiach widoki, a także wąskie uliczki pośród górskich domków, sprawiały, że czas tam się zatrzymywał.

Hallstatt uważa się za perłę Salzkammergut, obszaru leżącego na pograniczu Górnej Austrii, Styrii i Salzburga. Skupiający w sobie liczne jeziora i pasma górskie, stanowi historyczny ośrodek wydobycia soli, niegdyś jeden z najważniejszych. Nic dziwnego, że dziś, na każdym kroku potykamy się od maleńkie sklepiki z solą.

Spacerując ulicami skąpanymi we wczesnopopołudniowym słońcu, podziwiałam otoczoną wysokimi szczytami, spokojną taflę jeziora. Miałam poczucie jakby czas się zatrzymał. Sielski spokój, cisza przerywana pojedynczymi rozmowami, topiące się w słońcu sople, rozpięty płaszcz, unoszący się zapach wody, kościelne dzwony, głos nauczycielki dobiegający z sali, w której ktoś otworzył okno. Hallstatt w niczym nie przypominało popularnych, europejskich atrakcji. Nic więc dziwnego, że jego mieszkańcy walczą o zmniejszenie liczby turystów.

Co warto zobaczyć w Hallstatt?

Żeby zwiedzić niespiesznie miasto, potrzebujecie nie więcej niż 1 dnia, a i nawet wtedy zdążycie wygodnie rozsiąść się w jednej z kawiarni, sącząc popołudniową filiżankę małej czarnej, zakosztować austriackiej kuchni w czasie obiadu, oraz wejść w każdą wąską uliczkę, klucząc między domami. Może nawet skusicie się na rejs statkiem albo odwiedzicie kopalnię soli?

  • Kaplica Czaszek znajduje się tuż obok niewielkiego cmentarza i kaplicy św. Michała Archanioła. Jej wnętrze zostało wypełnione blisko 1200 czaszkami, a każdą z nich zdobią personalne inskrypcje. Miejsce powstało z powodu konieczności złożenia ekshumowanych kości; Hallstatt jest niewielkie, a przestrzeni na XVI-wiecznym cmentarzu szybko zaczęło brakować, dlatego po upływie 10-20 lat, kości były wykopywane, oczyszczane i umieszczane wewnątrz kapliczki. Dziś to miejsce pełni rolę muzeum.
  • Hallstatt było niegdyś jednym z najważniejszych ośrodków wydobycia soli, nic więc dziwnego, że na każdym kroku można zakupić jej różne rodzaje. Co jednak istotniejsze, wędrując 500 metrów ponad miastem, dotrzemy do Salzwelten, kopalni soli, która jest jedną z największych atrakcji regionu. Na miejsce dociera także dedykowana kolejka.
  • Do Hallstatt najwygodniej dojechać samochodem, jednak dla żądnych przygód, pozostaje także przyjazd pociągiem i przeprawa przez jezioro. Statek odpływa co 30 minut i zabiera podróżnych z peronu, który znajduje się po przeciwnej stronie jeziora.
  • 5 palców (ang. 5 Fingers) to najpopularniejsza platforma widokowa w Alpach, z której rozpościera się widok na całe jezioro, a także samo Hallstatt, jednak tej atrakcji poświęciłam osobny wpis, bo jest o czym pisać i co pokazywać :)

Hallstatt to niewielkie miasto, dlatego jeżeli nie planujecie szusów po alpejskich stokach, a nie chcecie się szybko znudzić, warto pomyśleć o alternatywnych atrakcjach. Odwiedzenie okolicznych miast (Obertraun, Gosau, Bad Goisern, Bad Aussee, czy Bad Ischl) to tylko jedna z opcji. O wiele ciekawsze zdają się być wędrówki wśród ośnieżonych gór z widokami zapierającymi dech w piersiach niemalże na każdym kroku. Choć tak sobie myślę, że gdy w kolejnym materiale pokażę Wam co kryją w sobie alpejskie szczyty, od razu będziecie wiedzieć co zrobić z nadmiarem czasu w okolicach Hallstatt :) Austriacy już dobrze zadbali o to, aby potęgi i majestatu Dachstein, mógł doświadczyć każdy.

Byliście kiedyś w Hallstatt? :)

O Autorce

Nazywam się Adrianna i na co dzień znajdziesz mnie na Instagramie, gdzie inspiruję magią codziennych momentów, otulonych aromatem herbaty. Zdjęcia to moja pasja, ale od czasu do czasu lubię też napisać coś dłuższego, a wtedy przychodzę tutaj. Uwielbiam podróże, snowboardowe szusy, chodzenie po górach i swój czerwony motocykl. Jeśli więc szukasz nietuzinkowych miejsc, ładnych zdjęć, ale też wiedzy o fotografii, edycji zdjęć i Instagramie, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość - to tu :)

13 komentarzy

  • […] Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się więcej o tym przepięknym miejscu, zajrzyjcie do tekstu Hallstatt – perła Górnej Austrii. Tymczasem ja zabiorę Was nieco wyżej, bo na wysokość 2700 m n.p.m. – na […]

    Odpowiedz
  • Patryk Zieliński
    11 czerwca, 2019 at 11:34

    Piękne fotki. Dopisujemy na listę miejsc do odwiedzenia :)

    Odpowiedz
  • Kasia
    31 marca, 2019 at 09:34

    Jakiego aparatu używałaś w tej podróży z jakim obiektywem? Cudne kadry!

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      24 stycznia, 2020 at 15:18

      Olympus PEN-F, zwykle wozimy ze sobą 25mm f/1.2 i 17mm f/1.8 i to tego drugiego używam najczęściej, zwłaszcza do szerokich kadrów. Wiele zdjęć robię też telefonem, gdy nie mam akurat pod ręką aparatu :)

      Odpowiedz
  • Radownisia
    29 marca, 2019 at 11:28

    Ada! Za to, że pozostajesz sobą choćby nie wiem co, postanowiłam Cię dodać do mojego TOP 3 najlepszych twórców! Jesteś wzorem do naśladowania i dziękuję Ci, że nie przestajesz tworzyć i zaskakiwać <3

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      24 stycznia, 2020 at 15:19

      Nie mam słów, niesamowicie mnie tym zaskoczyłaś i jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Z całego serca dziękuję!

      Odpowiedz
  • Agu Agula
    24 marca, 2019 at 19:53

    Śliczne widoki, chętnie bym się tam wybrała wiosną :)

    Odpowiedz
    • Alabasterfox
      24 stycznia, 2020 at 15:27

      Chciałabym zobaczyć to miejsce wiosną, jestem pewna, że jest równie pięknie :)

      Odpowiedz
  • Jo.
    17 marca, 2019 at 13:55

    Piękne miejsce. Ja też z okazji urodzin zawsze wybieram wyjazd, więc doskonale rozumiem :). Spóźnione nejlepsze ;)

    Odpowiedz
  • Iza
    13 marca, 2019 at 12:56

    Ja wlasnie jestem w Gosau i odnalazlam Twoj wpis. Hallstatt zaliczone wczoraj. My zatrzymalismy sie w cooe alpin dachstein-tez bardzo polecam, szczegolnie dla biegaczy gdyz przed hotelem zaczynaja sie wszystkie trasy biegowe :)

    Odpowiedz

Zostaw komentarz