Menu
Australia / Podróże

Wielka Rafa Koralowa

Mająca ponad 2300 km długości i prawie 350 000 km2 powierzchni, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO od 1981 roku, Wielka Rafa Koralowa rzuciła nas na kolana. Jeżeli planowaliście zobaczyć kiedyś podwodny świat Australii, to rozważcie ten pomysł nieco szybciej, ponieważ Rafa umiera.

Wiedzieliśmy, że przybywając do Australii, swoje pierwsze kroki od razu skierujemy w stronę Queensland. Wielka Rafa Koralowa była moim marzeniem od bardzo dawna, gdy jeszcze nie rozpatrywałam tego w kategoriach realnych do urzeczywistnienia. Jak więc miałabym wrócić do domu nie realizując tego pragnienia? Nie było takiej opcji.

.jak dotrzeć do Cairns

Po dość długiej i wyczerpującej podróży z Warszawy do Sydney zorganizowaliśmy sobie jeden dzień na regenerację, zwiedzając przy okazji miasto, po czym znowu wskoczyliśmy w samolot, który miał nas ostatecznie wyrzucić w Cairns, w Stanie Queensland. Planując podróż po Australii macie do rozważenia w zasadzie tylko dwa środki transportu (przy większych odległościach) – samochód albo samolot. Koszt lotu z Sydney do Cairns lokalnymi liniami JetStar to kwota pomiędzy 169 a 209 AUD za osobę w obie strony. Połączenia są częste (nawet 3 razy w ciągu dnia), a cena jest uzależniona od dnia i pory. Czas trwania lotu wynosi 3 godziny, co musieliśmy przyjąć z pokorą, jednak po 24h w powietrzu mieliśmy szczerze dość lotnisk i samolotów. Z drugiej strony odległość wynosi 2500 km, więc wyprawa samochodem zabrałaby nam lwią część czasu.

(kliknij w miniaturkę, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie)

.nurkowanie na Wielkiej Rafie

Cairns nie jest dużym miastem, jednak wystarczająco, aby spędzić cały dzień na kluczeniu w jego uliczkach. Niestety duża wilgotność powietrza i bardzo wysoka temperatura utrudniają jego zwiedzanie w środku lata, dlatego w tym okresie warto trzymać się cienia, a w torbie zawsze mieć filtr przeciwsłoneczny. My byliśmy po sezonie, lato dobiegło już niemalże końca, a mimo to temperatura utrzymywała się na poziomie 32°C, w nocy o kilka stopni mniej.

W okolicach przystani znajdziecie punkt o nazwie Reef Fleet Terminal (LOT 996 Pier Point Rd, Cairns City QLD 4870), w którym swoje stoiska ma wiele firm trudniących się w organizacji wycieczek i różnych atrakcji (możecie na przykład odwiedzić lasy deszczowe, skoczyć ze spadochronem albo na bungee). Wyprawa na Wielką Rafę Koralową znajduje się w broszurze każdej firmy, oprócz tego oferują wyprawy na okoliczne wyspy gdzie możecie popłynąć łodzią ze szklanym dnem albo rzucić okiem na podwodne życie w ramach snorkelingu. Generalnie możliwości jest sporo, pytanie ile chcecie na to przeznaczyć czasu i pieniędzy.

Po dwóch rozmowach z miłymi Paniami i zapoznaniu się z kilkoma ofertami, nasz wybór padł na Silver Series. Nie była to najtańsza opcja, jednak miała najlepszą ofertę. Jako jedyni oferowali trzy różne obszary zrzutu w ciągu jednego dnia, szkolenie (dla zainteresowanych nurkowaniem ze sprzętem), pełną asystę instruktorów, sprzęt do snorkelingu, certyfikaty, a na koniec smaczny bufet na pokładzie (cały dzień poza lądem i człowiek od razu robi się głodny).

(kliknij w miniaturkę, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie)

.scuba diving czy snorkeling

To co wybierzecie zależy od Was. My zdecydowaliśmy się na obie opcje, mimo że nigdy wcześniej nie nurkowaliśmy ze sprzętem. Ekipa z Silver Series przeprowadziła 1,5 godzinne szkolenie dla osób z rozszerzonym pakietem, więc szybko nadrobiliśmy zaległości. Przypisano nas do grupy liczącej łącznie z nami 4 osoby i w takim składzie schodziliśmy pod wodę. Gdy kończyliśmy, spokojnie zdawaliśmy sprzęt i wskakiwaliśmy z powrotem na snorkeling. W każdym miejscu byliśmy około 1,5 godziny, może trochę dłużej, więc czasu wystarczyło nawet na odpoczynek pomiędzy sesjami. Pewnie zastanawiacie się jaki jest koszt, więc już spieszę z rozpiską. Cena takiej wyprawy wynosi 222,50 AUD w podstawie (snorkeling) oraz dodatkowo 77 lub 144 AUD w zależności od tego, czy chcecie mieć instruktaż zawierający jedno zejście pod wodę, czy dwa. Jeżeli natomiast posiadacie certyfikat i nie potrzebujecie szkolenia, to nurkowanie ze sprzętem wyniesie Was dodatkowo 57, 77 lub 92 AUD w zależności od liczby zejść (1,2 lub 3).

(kliknij w miniaturkę, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie)

.wielka rafa koralowa

Ma 2300 km długości, 344 400 km2 powierzchni i obejmuje około 3000 raf koralowych oraz 600 wysp kontynentalnych. Zapierająca dech w piersiach różnorodność morskich stworzeń w niej żyjących obejmuje 600 rodzajów miękkich i twardych koralowców, ponad 100 gatunków meduz, 3000 odmian mięczaków, 1625 gatunków ryb, 133 odmian rekinów i płaszczek oraz ponad 30 gatunków wielorybów i delfinów. Wyobraźcie sobie powierzchnię Niemiec, czy Japonii. Wielka Rafa Koralowa jest zbliżonej wielkości, niewiele mniejsza od całego Morza Bałtyckiego, a mimo ten największy ekosystem raf koralowych chyli się ku końcowi.

.rafa umiera

Wielka Rafa Koralowa jest jednym z 7 cudów świata i choć wielu naukowców już stwierdziło jej śmierć, Rafa nie jest jeszcze kompletnie zniszczona, jednak jest poważnie zagrożona i została naznaczona bieleniem korali na 93% powierzchni, w mniejszym lub większym stopniu. Główną przyczyną zniszczenia jest zmiana klimatyczna, która sprawia, że podnosi się temperatura wody w oceanie. Nie pomagają także liczne zanieczyszczenia.

Korale swoje piękne ubarwienie zawdzięczają algom, które żyją z nimi w symbiozie. To uczciwa wymiana produktów syntezy w zamian za dostęp do światła. Niestety w chwili, gdy koralowce zaczynają chorować lub wzrasta temperatura wody albo poziom zanieczyszczenia, algi opuszczają koralowce, wówczas te tracą główne źródło pożywienia i zaczynają głodować, tym samym gubiąc swoją barwę. Jeśli trudne warunki ulegają wydłużeniu w czasie (kilka tygodni), koralowiec umiera z głodu (liczne przykłady takich raf znajdziecie w moim innym tekście Podwodny świat Malediwów).

I choć Wielka Rafa Koralowa ma zdolności regeneracyjne, to zniszczenia są tak duże i nieustannie postępują, że korale nie nadążają z odbudową. Tempo ich wzrostu wynosi od 0,3 do maksymalnie 2 centymetrów… rocznie. Nic więc dziwnego, że niektóre struktury potrzebują nawet tysięcy lat. Współczesna rafa zaczęła rozwijać się 9 tys. lat temu.

Czy scuba diving jest na Waszej liście before I die? A jeśli próbowaliście już kiedyś tej formy podglądania podwodnego świata to koniecznie podzielcie się wrażeniami i przede wszystkim miejscami! My złapaliśmy bakcyla i chętnie byśmy to powtórzyli, mimo, że oddychanie pod wodą nie należy do najłatwiejszych czynności, a ciągłe wyrównywanie ciśnienia doprowadza mnie do szału ;)

O Autorce

Nazywam się Adrianna i na co dzień znajdziesz mnie na Instagramie, gdzie inspiruję magią codziennych momentów, otulonych aromatem herbaty. Zdjęcia to moja pasja, ale od czasu do czasu lubię też napisać coś dłuższego, a wtedy przychodzę tutaj. Uwielbiam podróże, snowboardowe szusy, chodzenie po górach i swój czerwony motocykl. Jeśli więc szukasz nietuzinkowych miejsc, ładnych zdjęć, ale też wiedzy o fotografii, edycji zdjęć i Instagramie, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość - to tu :)

2 komentarze

  • Wodny świat Benidormu
    31 maja, 2018 at 01:08

    […] oddychania z aparaturą. Bardzo żałuję, że nie miałam takiej możliwości przed nurkowaniem na Wielkiej Rafie Koralowej w […]

    Odpowiedz
  • Australia Road Trip
    13 kwietnia, 2018 at 14:43

    […] był prosty – szybki skok na Wielką Rafę i powrót do Sydney, a stamtąd już niewielkim domem na kółkach 3000 kilometrów prosto do […]

    Odpowiedz

Zostaw komentarz