Barcelona znów mnie zachwyciła! I z całą pewnością nie po raz ostatni. W tym wspaniałym mieście wciąż jest jeszcze tak wiele miejsc, które chciałabym zobaczyć, że nie pozostaje mi nic innego, jak tylko planować kolejny powrót.
Ten wyjazd był bardzo spontaniczny, a tym samym wyjątkowo krótki, powiedziałabym wręcz, że na przysłowiową kawę, bo co to jest niespełna 3 dni w takim miejscu, w towarzystwie osoby, przy której czas płynie w zawrotnym tempie? 3 doby, 56 kilometrów pokonanych pieszo, symboliczne godziny snu i niezliczona ilość wspaniałych momentów – było warto.
Nie pamiętam już dlaczego będąc ostatnim razem w Barcelonie, całkowicie pominęłam Wzgórze Montjuïc, jednak bardzo się cieszę, że szybko nadrobiłam to przeoczenie, bo to zdecydowanie jedno z najpiękniejszych, a przy tym najbardziej klimatycznych miejsc w całej Barcelonie. Widok ze szczytu dosłownie zapierał dech, zresztą zobaczcie sami:
(kliknij w obrazek, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie)
Montjuïc
Wzgórze Montjuïc
Niech Was nie zmyli niewielka wysokość, wynosząca zaledwie 173 m n.m.p., bo Żydowskie Wzgórze jest naprawdę rozległe i zawiera w sobie nie tylko Muzeum Sztuki Katalońskiej, które stanowi ledwie jego początek. Oprócz tego niewątpliwie wspaniałego obiektu, na Wzgórzu możemy podziwiać liczne ogrody, parki, Stadion, czy Zamek, jednak nie do wszystkich obiektów dostaniemy się w łatwy i szybki sposób, dlatego zwiedzając Montjuïc, zarezerwujmy sobie co najmniej dzień.
(kliknij w obrazek, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie)
Museu Nacional d’Art de Catalunya
Narodowe Muzeum Sztuki Katalońskiej
Jeden z budynków, które możemy podziwiać na Wzgórzu to Muzeum Narodowe Sztuki Katalońskiej. Obiekt sąsiadujący z Magiczną Fontanną to coś znacznie więcej, niż tylko zbiór jednej z najznamienitszych kolekcji sztuki romańskiej. To kunszt architektury, który warto zobaczyć z bliska, nawet jeśli nie planujemy wizyty w samym muzeum. Szczyt wzniesienia, do którego prowadzą liczne schody, to oprócz wejścia do budynku także całkiem sporych rozmiarów plac, na którym możemy usiąść, napić się kawy w niewielkiej kawiarence, bądź otworzyć przytachaną ze sobą puszkę cydru, siedząc na szerokich schodo-ławkach. To z całą pewnością niezwykle klimatyczne miejsce spotkań zarówno dla turystów, jak i mieszkańców miasta.
→ dojazd: na Plac Hiszpański najszybciej dostaniemy się liniami metra L1 oraz L3 (stacja Pl. Espanya)
→ wstęp do muzeum: cena biletu dla osób między 16. a 65. rokiem życia wynosi 12€. Młodzież do 16. roku życia ma darmowe wejście. Cena wejścia na dach muzeum (punkt widokowy) wynosi 2€.
→ godziny otwarcia: między październikiem a kwietniem muzeum otwarte jest od wtorku do soboty w godz. 10:00 – 18:00, a w niedzielę i święta od 10:00 do 15:00, natomiast od początku maja do końca września, od wtorku do soboty w godz. 10:00 – 20:00, a w niedzielę i święta, podobnie jak zimą, od 10:00 do 15:00.
(kliknij w obrazek, aby powiększyć i wyostrzyć zdjęcie)
Plaça d’Espanya
Plac Hiszpański
Co warto zobaczyć będąc na Placu Hiszpańskim? Z pewnością nie powinniśmy rezygnować z punktu widokowego na Las Arenas. Winda kosztuje bodjże 1€, a widok z wieży jest niesamowity. Dla uściślenia – Las Arenas to dawna arena walki byków zaadaptowana obecnie na centrum handlowo-rekreacyjne, do którego przynależy wieża widokowa wraz z tarasem wokół restauracji umieszczonej na szczycie budynku. Plaça d’Espanya to także Magiczna Fontanna u podnóża Montjuïc (szczegółowa rozpiska pokazów znajduje się pod tym linkiem – warto sprawdzić przed wizytą) oraz Wieże Weneckie.
.dojazd na lotnisko Barcelona El Prat
Nawet jeśli będziecie mieli ze sobą walizki przygotowane na podróż powrotną, naprawdę rozważcie wizytę na Placu Hiszpańskim, o ile wcześniej nie mieliście okazji, zwłaszcza, że tuż spod galerii handlowej odjeżdża bezpośredni autobus miejski na lotnisko El-Prat (linia 46, obowiązuje bilet m.in. T-10). Autobus zatrzymuje się najpierw na terminalu 2, po czym jedzie na 1. No i macie tam także w razie czego Aerobusa (cena biletu to 5,90€), także do wyboru, do koloru.
Montjuïc było moim ostatnim przystankiem podczas marcowego pobytu w Barcelonie. No dobrze, może przedostatnim, jako że finał widzicie na końcowym zdjęciu – pół dnia nawijałam Dagmarze o wizycie w lodziarni, gdyż odwiedzone poprzedniego wieczoru Amorino zostawiło po sobie ogromny niedosyt – lepsze lody jadłam tylko we Włoszech, za to w Hiszpanii uświadczymy smaku dulce de leche, a wtedy inne mogą nie istnieć :)
Psst! A może skusicie się na poprzednie wpisy z Barceloną w tle? :)
→ .#3 miejsca, którymi urzekła mnie Barcelona ⌈VIII’15⌋
→ Barcelona travel diary ⌈VIII’15⌋
→ Barcelona w pigułce: co, jak i dokąd ⌈VIII’15⌋
Jako że chcę kontynuować rozpoczęty cykl .#25 miejsc, jak to miało już miejsce w przypadku tekstu z Londynem w roli głównej, kolejny, bardzo możliwe, że będzie dotyczył właśnie Barcelony. To chyba najlepszy sposób, bym mogła podsumować moje dotychczasowe wizyty w tym magicznym mieście. A jak Wam się podobało Montjuïc? Koniecznie dajcie znać! :)
16 komentarzy
Robert
20 sierpnia, 2023 at 09:26Bardzo pomocny artykuł, pozdrawiam.
Tadeusz
6 listopada, 2021 at 14:57Byłem tam raz i wiem, że wrócę. Miasto ma niesamowity klimat, który fajnie przedstawiasz na swoich zdjęciach i w swoich postach :)
Sylwia
8 kwietnia, 2018 at 20:13super ciekawe i piękne zdjęcia.
simply lifetime
22 kwietnia, 2016 at 07:21Barcelona zachwyca. Oglądając zdjęcia niemal od razu czuję hiszpański klimat i cieszę się, że w tym roku będę miała okazję poczuć go, lecz w trochę innym wydaniu – niemniej jednak na Barcelonę czas przyjdzie w przyszłym roku. Wtedy na pewno zajrzę tu jeszcze raz, dlatego lista 25 miejsc w tym mieście jest jak najbardziej pożądana! :)
Aleksandra Stromecka
21 kwietnia, 2016 at 18:03Ostatnio własnie myślałam, że chętnie wróciłabym do Barcelony i proszę. Wróciłam z Tobą. ;)
Dagmara Piekutowska
11 kwietnia, 2016 at 08:42Zdecydowanie spędzimy tam jeszcze niejedno popołudnie!
Część Mnie
8 kwietnia, 2016 at 18:27Jestem zachwycona Barceloną! Przepiękne fotografie :)
Powerpinkyx
7 kwietnia, 2016 at 08:10Barcelona jak zawsze piękna <3 Też chciałam wejść na Montjuic, ale niestety nie miałam już czasu. Byłam za to na Placu Hiszpańskim. Wspaniale to wspominam :)
Świnka
6 kwietnia, 2016 at 21:09Jejku, jak cudnie! :) Barcelona- moje miasto marzenie! :) <3
Alicja
6 kwietnia, 2016 at 06:51Jestem zachwycona tymi widokami i sposobem, jaki towarzyszy Ci podczas robienia fotek! :) Na te lody też mam smak :D
Tak się cieszę, że moj Chłopak też kiedyś chciałby jechać do Barcelony – a ja z nim! – więc muszę zapamiętać, co warto zwiedzić ;)
poza-granice
6 kwietnia, 2016 at 05:47Barcelona!! Kocham to miasto <3
Magdelena
5 kwietnia, 2016 at 22:28W Barcelonie byłam, a Montjuic właśnie pominęłam! Kolejny powód do powrotu :)
Adrianna Zielińska
7 kwietnia, 2016 at 10:15A naprawdę warto! :) Ja już mam kolejną listę miejsc, które chcę tam odwiedzić, a znając mnie – ponownie zabraknie na wszystko czasu ;)
Karolina
5 kwietnia, 2016 at 21:52To również i jedno z moich ulubionych miejsc na świecie. Wracam tam, kiedy tylko mogę:) Klimat Barcelony jest cudowny, to miasto mnie zachwyca, urzeka, ono wciąga i rozkochuje w sobie :) Jak wszystko potoczy się po mojej myśli, w tym roku uda mi się spędzić w niej znacznie więcej czasu niż tylko wakacyjny urlop :) Pozdrawiam cieplutko
Adrianna Zielińska
7 kwietnia, 2016 at 10:15W takim razie mocno trzymam kciuki za pozytywną realizację Twoich planów! :)
Karolina
7 kwietnia, 2016 at 10:27Dziekuje ????